Nasz ogród usytuowany jest u podnóża gór Beskidu. Tworzą one dla niego niezwykłe tło zmieniające się wraz ze zmianą pór roku. Wiosną i latem jest to wszechobecna i odprężająca zieleń, jesienią ciepło różnobarwnych barw, a zimą uspokajająca biel. Ogród sam w sobie ze względu na miejsce w jakim się znajduje jest uroczy. Generalnie wystarczyłaby zielona trawa. Ale z roku na rok pojawia się nowa rabata i dosadzane są nowe rośliny. I tak od trzech lat, kiedy po raz pierwszy wbiliśmy w ziemię łopatę zostało do dziś. Skupiamy tu całą naszą rodzinę , włączamy w prace ogrodowe trójkę naszych pociech, które chętnie nam pomagają. Uwielbiamy tu spędzać czas, bawić się, pracować i odpoczywać. Z żadnego sklepu ogrodniczego nie wracamy z pustymi rękami. Zawsze coś kupimy, dosadzamy i przesadzamy. Podpatrujemy różne pomysły i staramy się komponować ze sobą różnorakie rośliny. Ogród składa się z trzech części: wypoczynkowej (domek letni z tarasem), rekreacyjnej( trawnik – boisko do gry w piłkę i plac zabaw dla dzieci) i użytkowej (warzywnik+kompostownik). Z przodu działki budujemy nasz wymarzony dom, natomiast teraz skupiamy nasze życie wokół małego drewnianego domku letniego. Początkiem lata dobudowaliśmy nad drewnianym tarasem pokój letni z ażurowymi ściankami. Teraz możemy przebywać na świeżym powietrzu nawet wtedy, gdy pada deszcz. Mamy wiele nowych pomysłów, które cały czas realizujemy i dostarczają nam one wiele nowych doświadczeń i satysfakcji.
Komentarze