Ogród przydomowy Już od blisko dziesięciu lat moją pasją jest ogród. Postanowiłam zagospodarować teren wokół domu. Zmieniał się on na przestrzeni tych lat. Zaczęłam od zakupu paru krzewów i wytyczeniu rabaty, potem ja poszerzałam , dokupywałam kolejne rośliny. Początkowo cały czas coś zmieniałam w ogródku tak aby przez cały sezon na rabatach coś kwitło i pasowało kolorystycznie do reszty roślin. Zrobiłam parę miejsc o różnej tematyce, koło oczka są drzewka poprzycinane na bonsai i trawy, w innych miejscach klony, berberysy kwitnące krzewy i liliowce. Wszystko przeplatane kolorowymi drzewkami. Z tyłu domu mam warzywniak, a w nim zasadziłam pomidory , koperek, pietruszkę i in. warzywa. Świetnym pomysłem było dla mnie oczko wodne, które domownicy wykopali. Nazbieraliśmy sami kamieni nad rzeką i wyłożyłam nimi brzegi oczka. Hoduję w nim teraz już własne karasie, które w nim zimują już kolejny sezon. Uważam, że ogród musi być podświetlony bo wtedy czuć w nim klimat dlatego zainstalowaliśmy kilka lamp w różnych miejscach ogrodu. W nocy jest w nim naprawdę pięknie i romantycznie zwłaszcza jak jest włączona kaskada wodna i podświetlane są różne części ogrodu. Czuję się bardzo dobrze w moim ogródku bo prawie sama go utworzyłam, daje mi on wiele zadowolenia i satysfakcji. Mam w nim też parę miejsc do relaksu m. in. hamak, który jest bardzo wygodny. Wśród zieleni jest wspaniale pracować i odpoczywać dlatego tak chętnie w nim przebywam i wciąż udoskonalam. Danuta Stachura
Komentarze