Nasza działka to ogromny prezent od moich rodziców o powierzchni 23 arów. Działamy tu od dwóch lat. Tak naprawdę, to swoją pasję i zamiłowanie do ogrodów realizuje tutaj mój mąż. Ma wielkie pole do popisu,które zawzięcie realizuje. Każdy wyjazd do centrum ogrodniczego owocuje nowym drzewkiem, krzewem lub kwiatem wsadzanym do gruntu. Prawdę mówiąc zagospodarowywanie działki zaczęliśmy od tyłu. Kilka lat temu, gdy była tu jeszcze łąka z kopkami siana posadziłam maleńkie brzózki, które dziś tworzą fantastyczne tło dla roślin ogrodowych. Najpierw postawiliśmy uroczy drewniany domek. Później obsadzaliśmy teren wokół tarasu. Z czasem powstały "eski-floreski" - rabaty dla naszych roślin oraz wspaniały trawniczek. Tym sposobem przesuwamy się ku środkowi działki, bo z przodu buduje się nasz dom. Najwspanialsze dla nas jest to, żę kiedy zamieszkamy już w nowym domu będziemy mieli piękny ogród, który każdego poranka i przez całe dnie będziemy mogli podziwiać przez 6-cio metrowe okno tarasowe i cieszyć się nim każdego dnia. Na chwilę obecną nasz ogród jest dla nas miejscem wypoczynku i relaksu, placem zabaw dla naszych dzieci. Uwielbiamy tu spędzać każdy wolny czas i jesteśmy szczęśliwi, że możemy tu spełniać i realizować swoje marzenia.
Komentarze