Ogród zaczął powstawać po zakończeniu budowy domu - 14 lat temu. Znajomi zatrudniali projektantów, firmy ogrodnicze ale to miał być Nasz Ogród. Z naszymi wizjami, błędami i pracą. Zaczęliśmy odwiedzać liczne szkółki i czytać fachową prasę ogrodniczą. Każde drzewo i bylinę posadziliśmy sami, często przesadzając potem w inne miejsce szukając najodpowiedniejszeg dla danej rośliny. I tak po latach postała nasza "oaza" na ziemi. Zmienia się wraz z porami roku. Zimą uroku dodają liczne iglaki, wiosną perwsze kwitnące kwiaty cebulowe, lato to czas ogromnych ilości lilii, liliowców, kwiatów jednorocznych i bylin. Jesień zachwyca przebarwiającymi się liśćmi.Pracy w ogrodzie mamy mnóstwo,ale satysfakcji jeszcze więcej. Obcowanie z naszym "zielonym światem" to niesamowity relaks i wytchnienie po dniu pełnym obowiązków. Co roku zmieniamy aranżację ogrodu przy pomocy licznych rośli jednorocznych. Ten rok należy do lawendy, w której zakochalśmy się podczas podróży po Prowansji. Stworzyliśmy też zakątek śródziemnomorski z oleandrami, oliwką i figą, która jest już obsypana owocami. Jest to również namiastka naszych wspomnień podróżniczch, ale to Nasz Ogród jest tym miejscem, w którym uwielbiamy spędzać każdą wolną chwilę, spotykać się ze znajomymi, bawić się z wnuczką. Zawsze z radością tu wracamy po dłuższej nieobecności. Anna.
Komentarze