Mój przydomowy ogród, to moja wielka miłość, pasja i hobby, staram się więc,aby z każdym kolejnym rokiem był jeszcze piękniejszy, aby przyciągał wzrok różnorodnością roślin i ich kolorystyką, a przede wszystkim, aby tętnił życiem. Powstaje od ponad sześciu lat, a wszystko, co pokazałam to praca moich i mojego męża rąk, ja staram się aranżować i ładnie komponować ze sobą rośliny oraz o nie dbać, a mąż majsterkuje, muruje i pomaga mi trudniejszych pracach ogrodowych jak cięcie drzew owocowych czy winogron. Tak jak tytuł sugeruje pokazałam tylko tę część ozdobną, ale jest też wyodrębnione miejsce z drzewkami owocowymi, rosną tu również borówki, maliny, porzeczki i agrest, truskawki i poziomki, a także większość warzyw. Ostatnio mym sercem zawładnęły róże, których w dość krótkim czasie sporo przybyło i których portrety pokazywać mogłabym bez końca, ale starałam się pokazać przede wszystkim zdjęcia perspektywiczne, czasami takie same ujęcia, ale robione w innym czasie, aby można było zauważyć, że na tych samych rabatach wciąż coś innego kwitnie, że pomimo iż jedno piękno przemija, pojawia się następne. Niestety nie sposób pokazać wszystkiego zabrakło kwitnących ostróżek, orlików, clematisów, malw i wielu, wielu innych. Poza tym jest tu również wygospodarowane miejsce na plac zabaw dla dzieci, a rabaty robione są tak, aby pomiędzy nimi były dość znaczne odległości dla moich radośnie biegających czworonogów.
Komentarze