Moimi ulubionymi kwiatami, a zarazem chlubą ogrodu są hortensje. Co roku z niecierpliwością czekam, aż zakwitną i różnorodnością swoich kolorów przyozdobią dom. Moje wyczekiwanie nieodłącznie wiąże się z lekką obawą o to czy i tym razem uda się uzyskać całą gamę pastelowych błękitów, fioletów i różów. W tym roku, dzięki odpowiedniemu nawożeniu, a także sprzyjającej aurze hortensje zakwitły wyjątkowo obficie - widać to zresztą na załączonych zdjęciach. Kwiatowe kule znakomicie prezentują się zarówno w ogrodzie jak i w wazonie. Odpowiednio dobrane i ułożone w bukiecie są świetnym prezentem dla moich znajomych i dzięki temu także ich oczy mogą cieszyć się ich pięknem. Niestety sezon na hortensje powoli już mija, ale za to pojawiać się będą coraz to inne kwiaty, które umilą mi wakacyjne popołudnia w przydomowym ogrodzie.
Komentarze