Moja działka to moja pasja.Oprócz wspaniałego, wciągającego hobby, to odskocznia od codzienności. Działka ma już ponad 10 lat i cały czas się zmienia.Ciągle nowe nasadzenia, nowe pomysły i plany. A bo to zawsze coś wypadnie, coś uschnie. Ale w ten sposób jest miejsce na nowe rośliny.Bo działka nie jest z gumy, a wybór nowych odmian ogromny. Moje ulubione rośliny to róże, hortensje i rośliny jednoroczne, to dzięki nim można dorabiać rabaty odpowiednimi kolorami, fakturami. A róże? Są wspaniałe, choć kapryśne ale i piękne. Różnorodność odmian jest bardzo duża .Munstead Wood i Graham Thomas, Augusta Louise a także Heidi klum i Nuts the Yang.To kilka z kilkudziesięciu moich róż które kocham. Bo tak...rośliny się kocha jak ludzi. Ogrodnictwo trzeba mieć w sercu, ale trzeba też cierpliwości.Bo zanim się coś posieje i coś posadzi, to trzeba czasu na efekt. Moja działeczka to wielka przygoda, od powstanie altany, szklarenki, warzywnika, różanki, czy bylinowych rabat minęło już kilka dobrych lat.Działka się ciągle zmienia tak jak i my ludzie. Rośliny to wielka przygoda, a działka to proces tworzenia. Tak więc w tym roku z racji że nie udały się truskawki, a na świat przyszedł nasz długo wyczekiwany synek, powstanie tam miejsce dla niego. Mały trawniczek piaskownica i może mały domek dla zabawy. Ogrodnictwo to życie, w dosłownym znaczeniu tego słowa, jaki i moje całe życie. Uwielbiam spędzać tu czas na pracy i zabawie przy grillu. Bo ogrodnik nie tylko pracą żyje.
Komentarze