Mój ogródek przydomowy jest niewielki, około 300m i stosunkowo młody bo 5letni. Pamiętam ogródek mojej mamy gdzie różnorodność głównie bylin, ich kolory i uroda zachwycały przechodniów i gości. Taki właśnie ogród jest moim marzeniem, z wiejskimi bylinami takimi jak: dalie, piwonie, rudbekie, malwy. Powoli ,,dorabiam'' się takich nasadzeń głównie z nasion a że lubię wszystkie kwiaty to mam ich sporo, szkoda że ogranicza mnie przestrzeń :) Hoduję także warzywa na dwóch wzniesionych rabatach, między kwiatami, w donicach. Mam też trochę owoców : porzeczki czerwone, czarne i białe, maliny, bezkolcowe jeżyny, gruszę, śliwę, jabłonkę, wiśnię i czereśnię, malutką morwę czarną, jagody, poziomki. Dlaczego kocham mój ogród ? Bo kocham rośliny, lato, zapach ziemi i kompostu który robimy sami z mężem , zbieramy deszczówkę, tak bardzo się cieszę kiedy z wysianych nasion kiełkują moje kwiatuszki czy warzywkaPraca w ogrodzie odmładza mnie, daje szczęście i poczucie spełnienia, choroby idą w zapomnienie i mimo zmęczenia mam ogromną satysfakcję patrząc na to co mi kwitnie i rośnie. Świeże owoce i warzywa bez oprysków to dziś skarb a przetwory zimą smakują jak najlepsze delicje.
Komentarze