Nasz ogródek działkowy tworzymy szósty rok, przejęliśmy go od mojej mamy. Wówczas był to ogródek warzywny, który razem z mężem przekształciliśmy na działkę rekreacyjno-warzywną. Nasze zmiany rozpoczęliśmy od czytania fachowej literatury m.in. wiele inspiracji czerpaliśmy z czasopisma "Mój piękny ogród". Na początku nasze prace rozpoczęliśmy od zasiania trawy i wytyczania ciekawych zakątków, urządzenia kącika wypoczynkowego, postawienia pergoli. Cześć warzywną zorganizowaliśmy pod metalowym stelażem po starym namiocie w którym moi rodzice hodowali pomidory i paprykę. Stelaż pomalowaliśmy i obecnie ładnie odznacza część warzywną naszej działki od rekreacyjnej. W ubiegłym roku wykonaliśmy małe oczko wodne z kaskadą. W naszym ogródku mamy wiele ciekawych okazów np. klony palmowe - garnet , diessectum, atropurpuren, sosny drobnokwiatowe – ryu-ju, negishi, tempelchof, judaszowca płaczącego- lawender twist, kilka odmian świerków, sosen, kosodrzewin, robinię twisty baby, jodły, perukowca podolskiego, posiadamy wiele odmian żurawek, funkii, oraz jeżówek. Obecnie mamy kilka pergoli, które zdobią róże i powojniki. Urządzanie ogrodu to długa i ciężka praca, ale daje tak wiele satysfakcji, że każdą wolną chwilę spędzamy na działce, planując kolejne zmiany i ciesząc się jak staje się ładniejsza z dnia na dzień.
Komentarze