Mój ogród to wynik 27-letniej pracy rozpoczętej "od zera". Przez te wszystkie lata wiele się zmieniło, ogród ewoluował poprzez kolejne style od nieszablonowego powiedziałabym nawet "folkowego" pełnego jedynie roślin kwitnących po stan obecny czyli dość surowy, którego podstawą są krzewy zielone w otoczeniu kamieni. Oczywiście moja miłość to roślin kwitnących nie umarła lecz teraz szukam bardziej wysublimowanych okazów. Niedawno spełniło się moje marzenie - założyłam oczko wodne, byłam pewna obaw co do tego pomysłu, ale okazało się to na tyle interesujące i ciekawe doświadczenie, że myślę o założeniu kolejnego o większych gabarytach. Mam nadzieję, że czas przyniesie mi siły do urzeczywistnienia kolejnych planów a ogród pozostanie nadal podstawą mojej egzystencji.
Komentarze