W kilku zdjęciach przedstawiam nasz drugi dom, w którym pracujemy i cieszymy się życiem razem z mężem od 6 lat .Nie sposób pokazać wszystkiego co stworzyliśmy na przestrzeni tych kilku lat .W wieku emerytalnym działka to jest zbawienie,bo cóż robić z tak dużą ilością czasu wolnego .Dbamy o nasze miejsce na ziemi,pielęgnujemy nasze rośliny,uprawiamy ekologiczne warzywka.Role nasze są podzielone Moim oczkiem w głowie są kwiaty a mam ich całe mnóstwo ,cieszą nasze oczy od wiosny do jesieni.Mąż z kolei dba o drzewka i krzewy owocowe ,uprawia w namiocie foliowym pomidory ,ogórki ,paprykę,,Zajmuje się też trawnikiem,Warzywnik to moja działka ,uprawiam podstawowe warzywa,dużo zieleniny i to co potrzebne do rosołu.Niektóre prace wykonujemy razem,jesteśmy dumni ,że stworzyliśmy własnymi rękami nasz mały raj na ziemi,bo mamy wszystko co do szczęscia potrzebne starszym ludziom .Mamy taką satysfakcję ,że możemy dzielić się naszymi plonami z rodzinką i znajomymi,Nasza furtka jest cały czas otwarta,bardzo często odwiedzają nas dzieci z wnukamia, także grono przyjacół. Dla nas to szczęście że nie jesteśmy sami zamknięci w czterech ścianach tylko mamy swoją przestrzeń życiową.Uczymy się cały czas ogrodnictwa ,ale to co osiągneliśmy do tej pory uważam za nas sukces i powiem nieskromnie, zasługujemy na miano ogrodnicy doskonali,Trzy wyróżnienia wiszące w naszej altance mówią same za siebie.Pozdrawiam serdecznie
Komentarze