Kto z zapalonych pasjonatów roślin nie powie o swoim ogrodzie "mój piękny ogród"?? Jestem pewna, że nie znajdę takiej osoby, a jeśli nawet, to jest ich niewielki promil i ja zdecydowanie do tego promila nie należę. Wiem za to, że mój piękny ogród potrzebuje wielu zmian, aby jeszcze bardziej eksponować swoje wdzięki, natomiast nie zastąpiłabym niczym innym, zapierającego widoku w piersiach, wiosennego rozkwitu rododendronów i azalii, letniego smaku kwitnącej borówki, czy też jesiennego rozkwitu wrzosów i wrzośców.
Komentarze