Nasz ogród to taki zwykły ogródek działkowy w ogrodzie Tulipan w Zabrzu. Dawno temu założył go mój ojciec. Po latach przejęłam jego ogród no i pasję. Kiedyś były tu warzywa i owoce, dziś kwiaty ,krzewy i trawy. Trochę naturalistyczny , trochę wiejski klimat tego miejsca tworzą okazałe rabaty bylinowe, trawniki, koszone od czasu do czasu, dwie jabłonki ,czereśnia i brzozy.. Ogród nieustannie się zmienia- wczoraj kwitł jaśmin a dziś zawilec jesienny..Różnorodność roślin sprawia, że każdego tygodnia coś zakwita, przekwita i jest on inny , w nowej odsłonie. Na trawniku kwitnie koniczyna i stokrotka i niektóre zakątki są trochę dzikie ,gdzie wprasza się pokrzywa..Może dlatego jest dla nas tak pięknie. Najbardziej lubię wczesne lato z bujnymi kwiatami ,ptakami i owadami. Słońce i przyroda lśnią wtedy tak intensywnie, że można się w niej zanurzyć. Lubimy z mężem i synem Tutaj spędzać czas, panowie miewają bardzo fajne pomysły -a to poidełko dla ptaków, a to założenie warzywnika. W tym roku przemalowałam taras na błękit. I znów jest inaczej. Chciałabym wymienić niektóre krzewy, są za duże do małego ogródka. No i tak to jest..wciąż coś dosadzam, przesadzam, wycinam.. Ale póki co lato ,lato wszędzie..
Komentarze