Ogród w czasie sezonu zmienia swoje oblicze. Latem zachwyca grą kolorów i zapachami. Teraz na rabatach wyczuwa się woń lilii, lawendy i floksów. By cieszyć się z powtórnego ich kwitnienia jeszcze w tym roku, przycinam przekwitłe kwiatostany. Postępuje tak z szałwią omszoną, lawendą, floksem, pysznogłówką i naparstnicą. Z mojego doświadczenia w uprawie lawendy wynika, że nie należy jej nawozić, czy podlewać. Preferuje gleby piaszczyste i miejsca słoneczne. Lubi przycinanie na wiosnę. Kwiatostany nadają się do suszenia- odstraszają skutecznie mole, a świeże używam jako dodatek do napojów. Są roślinami zdrowymi. Nie atakują ich szkodniki. Odstraszają komary. Długo i obficie kwitną. Jednym słowem są to rośliny idealne dla zapracowanych.
Komentarze