Z nastaniem kwietnia ogród wybuch ciepłą paletą barw. Żonkile, tulipany, szachownice pięknie, wspaniale się uzupełniały. Dumnie prezentowały się także różowe hiacynty . Obudziły się pierwsze byliny, wspaniałe liście i drobne niebieskie kwiatki zachwyciły u miodunki plamistej , ułudki wiosennej , a także u brunnery wielkolistnej . Złocista tojeść rozesłana pięknie komponowała się z fioletowymi fiołkami. Zachwyciły także niebieskie szafirki, barwinek pospolity. Nie miej okazale prezentowała się bergenia sercowata , ukazują swoje duże, sercowate, błyszczące liście, a także różowe kwiaty . Swoją bielą oczarowały lewizja liścienna, konwalia majowa , ubiorek wiecznie zielony, skalnica Arensa , płomyk szydlasty , a także ostanie tulipany , które pięknie zakrywały miejsce po marcowych śniadkach. Słonecznymi kwiatami przystroiła się forsycja. W sadzony wczesnym kwietniem migdałek szczepiony na pniu zaprezentował pierwsze maleńkie , ale jak cudne , różowe kwiatki przypominające różyczki. Piękne kwiaty barwy od żółtej po przez łososiową do karminowej pokazał młody żarnowiec ( szczodrzeniec) . Koniec kwietnia to już pełnia szczęścia . W każdym zakątku wszystko budziło się dożycia, kwitły: morele , nektarynki , brzoskwinie , wiśnie , czereśnie , jagody , porzeczki , agrest oraz pigwowiec . Zabrałam się także do siania warzyw : marchewki, buraczka, pietruszki, rzodkiewki, kopru , sałaty, fasoli …
Komentarze