Moja przygoda z ogrodem zaczęła się około 10 lat temu. Wtedy powstała najstarsza rabata, która jest niezmieniana do dziś. Lecz dopiero przez ostatnie 3 lata zajęłam się porządkowaniem rabat, przesadzaniem i dokładnym rozplanowaniem gdzie co powinno rosnąć. Każda z nich jest kolorowa cały rok. Kompozycje tworzą kwiaty, krzewy i drzewa, które kwitną o różnych porach roku. Znajdują się tam m.in. rośliny cebulowe pięknie kwitnące wiosną: narcyzy, szafirki, krokusy, hiacynty oraz mnóstwo odmian tulipanów, które zachwycają różnorodnym kształtem płatków koron, barwą i zapachem. Nie brakuje także innych wiosennych kwiatów jak: smagliszki, sasanki czy pszylaszczki. Żeby ogród rzucał się z daleka w oczy na grządkach rosną również większe krzewy: lilaki, magnolie, złotokap, migdałek, azalie i wiele innych. Z nadejściem lata kwitną królowe mojego ogrodu – róże, jestem dumna ze swojej kolekcji, mam ponad 150 krzewów tych pięknie pachnących kwiatów. Za to jesienią najbardziej lubię duże kwiaty hortensji, które z czasem przebarwiają się na różowo. Zbyt dużo by wymieniać, żeby uwzględnić wszystko, co rośnie w moim raju. Oprócz wielu roślin jest także mnóstwo zakątków z ławeczkami do których prowadzą wymyślane ścieżki. Można sobie tam przysiąść w cieniu, zrelaksować się i odpocząć. Jednak takim azylem jest niewątpliwe oczko wodne, obrośnięte wokół wysokimi trawami sprawia, że mogę oderwać się od problemów życia codzięnnego .
Komentarze