Witam w kolejnej odsłonie mojego przydomowego ogrodu, który powstaje od ponad 10 lat i który nadal jest i pewnie jeszcze nie raz będzie modyfikowany za sprawą rozrastających się w nim roślin. Kocham to moje kolorowe, ale i przemyślane szaleństwo, gdyż rabaty obsadzam tak, aby zawsze coś na nich kwitło. Niby wciąż jest taki sam, a jednak co roku zmienia się jego krajobraz, a przede wszystkim wygląd tarasu i chociaż pochłania on wiele czasu, bo pracy w nim ogrom, nie wyobrażam już sobie, gdyby miało go nie być. Uwielbiam wszystkie rośliny i choć priorytet wiodą róże, swe piękno oprócz nich pokazują tu hortensje, lilie, liliowce, floksy, powojniki i wiele, wiele innych, więc nie sposób wszystkie tu rosnące wymienić, mam jednak nadzieję, że zdjęcia i ich opisy odzwierciedlą moją miłość do nich, a kwitnące wciąż rabaty pokażą ich urok. Oczywiście nie mogło zabraknąć też krzewów i drzew owocowych oraz warzywnika, więc cieszymy się własnymi malinami, porzeczkami, agrestem, borówkami, brzoskwiniami, jabłkami, gruszkami, pomidorami, ogórkami i innymi warzywami. Nie mogąc doczekać się wiosny dużo warzyw jak i roślin ozdobnych wysiewam w domu, robię rozsady, wysadzam przechowywane bulwy begonii i dalii, które na własnym kompoście rosną jak szalone.
Komentarze