Moje chłopaki. Żeby nie pomoc synka marnie tacie szło, takto migiem trawnik był ścięty. Bartuś jest bardzo pomocnym dzieckiem. Co tata robi on musi naśladować i dlatego ma swoją kosiareczkę.Wyszaleje się na działce tam zawsze pełno roboty. Ach te moje chłopaki. Taki piękny dzień trzeba popracować troszeczkę. Pociecha mamusi. Jak ich nie kochać?
Komentarze