Ogród powstawał kilkanaście lat. Na początku był to kawałek płaskiej, suchej łąki. Wraz z budową domu powstawał również nasz zielony azyl. Stopniowo sadziliśmy rośliny, robiliśmy samodzielnie ścieszki z odpadów granitowych, spore oczko wodne. Oczywiście zdarzały się rónież niepowodzenia. Sporo roślin ginęło zamin nauczyliśmy się, że nie wszystko, co się podoba chce tu rosnąć. Z czasem też pogłebiała się nasza wiedza o uprawie roślin. Teraz rosną tutaj całkiem spore brzozy, mordzewie i daglezje. Jest też owocujący kasztan jadalny, jest kilka odmian hortensji, które bardzo lubię, innych ciekawych krzewów, wiele bylin i roślin cebulowych. Z biegiem czasu kolekcja roślin bardzo się wzbogaciła. Jest też warzywnik; wiadomo,że pomidory, sałata,ogórki z własnego ogródka smakują najlepiej. Ogród znajduje sie na Dolnym Śląsku, kilkanaście kilometrów od Wrocławia. Zachwycamy się nim o każdej porze roku. Wymaga sporo pracy, ale daje też mnóstwo satysfakcji. Jest naszym miejscem gdzie odpoczywamy najbardziej...
Komentarze