Deptanie bylin ozdobnych jest nie do pomyślenia. Przecież sadzimy je i pielęgnujemy po to, aby sprawiały nam wiele radości, a ogród wyglądał jak najpiękniej. Wśród bylin znajdziemy jednak bardzo witalne niewielkie rośliny, które z powodu kontaktów z ludzką stopą (oczywiście niezbyt intensywnych) nie cierpią zbyt mocno, a poza tym bujnie kwitną.

W ogrodnictwach te gatunki sprzedawane są jako byliny odporne na udeptywanie, co wyraźnie określa możliwości ich wykorzystania. Przede wszystkim znakomicie nadają się do wypełniania luk między płytami luźno ułożonymi na ogrodowej ścieżce. Nowo położone płytki są przeważnie obsypane nagą ziemią i wyglądają jak obce ciało, zupełnie niepasujące do ogrodu. Silne roślinki sadzimy wokół płyt. Optymalny odstęp między pojedynczymi sadzonkami wynosi około 20 cm. Młode byliny rozrosną się, szybko rozprzestrzenią i w ciągu jednego lub dwóch sezonów całkowicie wypełnią wolną przestrzeń na ścieżce. W ten sposób przykryta płytami dróżka harmonijnie wtopi się w ogród i – co też jest bardzo istotne – nie będzie zarastać chwastami.

Cymbalaria bluszczykowata Cymbalaria muralis (zdj.: Fotolia.com)

Tolerujące udeptywanie byliny pomogą nam stworzyć harmonijne, łagodne połączenie głównej ścieżki lub trawnika z rabatą. W tym przypadku nie są nawet potrzebne krawężniki. Niziutkie rośliny utrzymują w ryzach trawnik, uniemożliwiając trawie przekraczanie granic rabaty, a poza tym śmiało możemy po nich chodzić, gdy tylko chcemy wykonać jakieś zabiegi pielęgnacyjne. Ładnie kwitnące drobne byliny mogą zdobić nie tylko wąskie pasy ziemi, ale także większe powierzchnie. Pamiętajmy jednak, że intensywnie wykorzystywane zielone ścieżki, place zabaw czy kąciki wypoczynkowe wyglądają najlepiej, gdy przykrywa je dobrze utrzymana, równo przycięta trawa. Nawet najbardziej wytrzymałe byliny na regularne i częste deptanie reagują bardzo skąpym kwitnieniem.

Przykłady bylin obwódkowych

W grupie roślin doskonale znoszących niezbyt częste kontakty z naszymi stopami warto zwrócić uwagę na niektóre najbardziej wytrzymałe, jak np. osiągająca tylko 5 cm wysokości bardzo mocna leptinella Leptinella squalida, rozchodnik sześciorzędowy Sedum sexangularemacierzanka piaskowa Tymus serpyllumAlbus’ i ‘Coccineus’. Nadzwyczaj efektownie wyglądają rozwijające się w maju i czerwcu kwiaty mazusa rozłogowego Mazus radicans, byliny pochodzącej z daleka, bo aż z Nowej Zelandii. Ponieważ roślinka jest wrażliwa na silniejsze mrozy, należy ją uprawiać tylko na niedużych powierzchniach przy brzegach ścieżki. Zimę powinna przetrwać dobrze pod okryciem z liści lub chrustu. Inną bardzo ładną drobną byliną jest południowoeuropejska cymbalaria bluszczykowata Cymbalaria muralis, na pierwszy rzut oka bardzo podobna do mazusa, ale znacznie odporniejsza na przemarzanie.

Pięciornik wiosenny Potentilla neumanniana (zdj.: Fotolia.com)

Olbrzymem wśród skrzatów mało wrażliwych na udeptywanie jest osiągający wysokość 15 cm pięciornik wiosenny Potentilla neumanniana oraz podobnie rosły dębik Dryas x suendermannii. Obydwie byliny są mało wymagającymi roślinami okrywowymi. W zimie utrzymują na swych pędach sporą ilość liści i dlatego na wiosnę mocno utrudniają życie kiełkującym chwastom. Dosyć wysoką rośliną jest także rumian rzymski Chamaemelum nobile o stokrotkowatych białożółtych kwiatach i drobno podzielonych igiełkowatych liściach, delikatnie pachnących jabłkami.