Stary ogród jak nowy – Anielewo z moich marzeń

Opis, zdjęcia i szczegółowy plan swojego ukochanego ogrodu nadesłała Sylwia Bangrowska z Anielewa.

Trzy lata temu postanowiliśmy z mężem kupić dom z ogrodem. Znaleźliśmy niewielki, ale za to z dużą działką (2500 m²), w malowniczej wsi Anielewo. Wioska otoczona jest lasami, ciszę urozmaica tylko śpiew ptaków. W okolicy znajduje się Nadwarciański Park Narodowy. Dlatego też postanowiłam, że mój ogród będzie równie piękny, jak jego otoczenie.

Zaniedbany skalniak obsadziłam roślinami ozdobnymi. Latem pięknie prezentują się tutaj rododendrony, trzmielina, pięciornik, tuja, jodła, tulipany, lilie, mieczyki, piwonie i rojniki. W moim anielewskim ogrodzie rosną też ogromne słoneczniki. Nie dosyć, że pięknie kwitną, to jeszcze mają wyjątkowo smaczne pestki. Stara studnia stanowi teraz ozdobę ogrodu. Co roku obsadzam ją pnącym groszkiem i nasturcjami. Przed wejściową furtką ustawiliśmy pergolę, po której wspina się urokliwa czerwona róża.

Niegdyś zaniedbany ogród ozdabia teraz młoda wierzba, bukszpany oraz forsycje. Aby klomby były kolorowe, posadziłam kwiaty cebulowe, serduszkę i tawułkę. Każdej wiosny w moim ogrodzie królują tulipany i narcyzy. Nie brakuje też wtedy kolorowych motyli i rozśpiewanych ptaszków.

Kiedy na świat miał przyjść nasz synek Wiktor, zdecydowałam się na obsadzenie części terenu drzewami owocowymi: jabłoniami, gruszami i brzoskwiniami. Zadbałam też o niewielki przydomowy warzywnik. W końcu nie ma to jak własna marchewka czy sałata. Mam też krzewy malin i agrestu. Teraz smakołykami prosto z krzaczka lub grządki będę mogła karmić moją pociechę. Ukwiecone rabaty, zadbany trawnik i stada kolorowych motyli tworzą dla małego Wiktorka bajkowy klimat.

Marzyłam o tym, by z zaniedbanego anielewskiego ogrodu stworzyć iście sielsko-anielski krajobraz. Kiedy teraz co rano wychodzę przed dom i spoglądam na ten kipiący zielenią teren, jestem przekonana, że mi się udało.

Sylwia Bangrowska