„Wodna kaskada może dostarczyć moim rybkom dodatkowej porcji tlenu”

Choć ogród mam niewielki, to starałam się go jak najlepiej zaplanować. Jestem zapaloną ogrodniczką, a swoją wiedzę wciąż poszerzam dzięki fachowej literaturze, także „Przepisowi na Ogród”.

Centralne miejsce w moim ogrodzie zajmuje oczko wodne. Zbudowałam je według własnego projektu. Brzegi obłożyłam kolorowymi kamieniami. Na dnie w donicach ustawiłam rośliny, m.in. pałkę wodną, lilie oraz kaczeńce. Na powierzchni pływają hiacynt i kapusta wodna. Co roku dosadzam nowe rośliny, głównie kosaćce, irysy, trawy ozdobne. Mieszkańcami oczka są białe i pomarańczowe rybki. Jakby na zaproszenie pojawiają się też żabki i kolorowe ważki. Na podwyższeniu zamontowałam małą kaskadę. Mój trud i wysiłek się opłaciły i teraz mogę cieszyć się kącikiem wodnym. Wszystkim właścicielom oczka polecam zakup lampy UV z pompką. Dzięki niej unikniemy mętnej wody oraz rozrastających się glonów.

Tuż przy stawiku założyłam skalniak, na którym od wiosny do późnego lata kwitną różnokolorowe byliny. Tak więc mam swój własny kącik zieleni z szumiącą wodą. Po ciężkim dniu pracy to właśnie tutaj znajduję wytchnienie i wspaniale wypoczywam.

 

Katarzyna Baran