Pomysł formowania iglaków w stylu bonsai zrodził się parę lat temu po wizycie na wystawie ogrodniczej. Ponieważ materiału do cięcia mi nie brakowało, zabrałem się do pracy.
Zacząłem ostrożnie, pełen obaw i z drżącymi rękoma. Na pierwszy ogień poszedł cyprysik groszkowy. Nadałem mu kształt kulek na końcach pędów. Jego gałązki ponaciągałem sznurkiem, aby wyglądał zgrabniej. Z pozostałymi iglakami poszło już łatwiej.
Roślinom możemy nadawać różne kształty, zaczynając od kulek, przez stożki, talerze czy spirale. Do formowania polecam m.in.:
- cyprysy,
- cisy,
- jałowce chińskie,
- tuje.
Bardzo ważna jest pora cięcia. Pierwsze przeprowadzam w kwietniu, a drugie – pod koniec sierpnia. Pilnuję tylko, aby nie robić tego za późno – nowe przyrosty muszą zdrewnieć przed zimą. Wiosną pielęgnację ograniczam do nawożenia, a latem do podlewania.
Mariusz Dominik
Komentarze