Większość ptaków przybywa do mojego ogrodu gromadnie. Od początku zimy prym w ogrodzie wiodły sikorki bogatki. To one rządziły przy karmnikach i dopuszczały do jedzenia inne ptaki jak już same się najadły. Teraz pełną kontrolę przejęły mazurki bo jest ich najwięcej i tylko nieco większe trznadle dotrzymują im kroku. Gromadki ptaków razem jedzą, razem odpoczywają....i chyba się przyjaźnią....w każdym razie nie przeszkadza im wzajemne towarzystwo :))
Komentarze