Cytat który umieściłam w tytule jest idealnym odzwierciedleniem tego co czuję każdego dnia. Gdy otwieram oczy moje pierwsze myśli wędrują do ogrodu, zastanawiam się co dzisiaj zakwitnie, co uschnie, co trzeba podlać, przesadzić a co wyda smaczne i soczyste owoce. Spacer po ogrodzie o poranku, pośród kropel rosy usianych jak rozsypane koraliki po trawie dodaje energii, cieszy i koi moją duszę. Śpiew ptaków i szum traw uspokaja i regeneruje każdego dnia, sprawia że wychodzę do pracy z uśmiechem i ten uśmiech pozostaje przez cały dzień bo mój ogród towarzyszy mi w myślach o każdej porze dnia. Radość przekazuje kolejnym osobą z którymi się mijam, spotykam czy rozmawiam, to emanuję szczęściem wokół i o to chyba chodzi...Ogród to jak lekarstwo które jest za darmo każdego dnia i nie można go przedawkować.

Weronika

Weronika
1 / 19 Panienka z okienka
Weronika
2 / 19 Piwonie w wiejskim ogródku.
Weronika
3 / 19 Pasieka
Weronika
4 / 19 Kasztan
Weronika
5 / 19 Zdrowy warzywniak
Weronika
6 / 19 Yuki
Weronika
7 / 19 Pajęczyny i rosa
Weronika
8 / 19 Kurczątka
Weronika
9 / 19 Magia swiatła
Weronika
10 / 19 Kurczaczki
Weronika
11 / 19 Kolory w dnicy
Weronika
12 / 19 Dom wita
Weronika
13 / 19 Gra światła...
Weronika
14 / 19 U schyłku lata
Weronika
15 / 19 Jesień w czerwieni
Weronika
16 / 19 Sezon na jabłka
Weronika
17 / 19 Hibiskus
Weronika
18 / 19 Selerowo
Weronika
19 / 19 Hosty zmęczone upałami
Komentarze