Przedstawiam przemianę mojego przydomowego ogrodu.Ogród zakładałam w 2008 roku.Wszystko co zostało zrobione było moim i męża pomysłem. Bardzo ciężko zakładało się ogród ze względu na to że mieszkamy w takim miejscu że z 3 stron jesteśmy na widoku i przy skrzyżowaniu ulic.Poza tym mamy słońce przez cały dzień od wschodu do zachodu.Najbardziej skupiłam się na tym żeby przynajmniej altanka trochę nas zasłaniała ,więc posadziłam kilka wysokich drzewek i kilka niskich krzaczków.W tym roku jest już super ,mam cień i jesteśmy już niewidoczni z ulicy.Studnie zrobiliśmy drewnianą ponieważ była stara studnia i nie chcieliśmy z niej rezygnować.Przez cały okres letni czerpiemy wodę do podlewania roślin.Jak widać wzdłóż chodnika mam posadzone różne byliny i kwiaty ozdobne.Kwitną od wiosny do przymrozków.Min przebiśniegi,krokusy,tulipany,sasanki,lilie,liliowce,ziemowity i kilka gatunków rojników.Z ogrodu jestem bardzo zadowolona i bardzo lubię spędzać w nim wolny czas.
Komentarze