Witam wszystkich pasjonatów zieleni jak również amatorów ogrodowych. Moje podwórko wiele przeszło począwszy od kradzieży wszystkich sadzonek po zawężanie granic przez geodetów. Dodatkową trudność przysparza niska jakość gleb oraz częste susze. Drzewka i krzewy posadziła moja mama bez większych deliberacji i projektów. W zeszłym roku stwierdziłam, że warto zadbać o ogród i tak zaczęła się moja przygoda z zielenią... Zakupiłam nożyce, pojemniki na gromadzenie wody, stymulatory wzrostu i wiele innych pomocy które ożywiły mój ogród. Dziś wiem, że formowanie, pielęgnowanie roślinek i krzewów mogę wykonywać hobbistycznie i jest to dla mnie forma przyjemnej odskoczni od codziennych obowiązków. Działka ma 32 ary, gdzie na środku stoi dom. Od strony zachodniej znajduje się sad oraz warzywnik. Przód domu zdobią kwiaty, formowane krzewy i wielki ganek obrośnięty bluszczem i dzikim winogronem. W zagajniku większych drzew wydzielone jest miejsce na grilla. Większość alejek podsypana została korą, by zapobiec nadmiernemu wysychaniu gleby oraz żeby zmniejszyć areał do koszenia. Teren nie jest ogrodzony co optycznie powiększa działkę i zaprasza zwierzątka takie jak jeże, zajączki, czy sarenki. Zapraszam do oglądania galerii :-)
Komentarze