Mój ogród przydomowy ma około 300m. kwadratowych. Rosną głównie na nim kwiaty i krzewy ozdobne. Wyznaję zasadę żeby zawsze coś kwitło od marca do listopada, czyli od zniknięcia śniegu do casu zimowego spoczynku. Pierwszym krzewem, który zakwita jest forsycja, miałam jej w tym roku 6. Potem kwitną bzy, i kolejne krzewy kwiatowe. Dużo mam też krzewów pigwowca, bo bardzo podobają mi się kwiaty, a z owoców robięr syrop nalewkę. Na grządce kwiatowej kwitnienie rozpoczynają krokusy, potem tulipany, szafirki, hiacynty. Po przekiwtnieniu, gdy usychaja łodygi jest mijsce na kwitnienie innych kwiatów. Zakwitają piwonie, które po lekkim podcieciu robią mijsce kolejnym kwiatom. I tak do samej zimy. Praca w ogrodzie to mój odpoczynek psychiczny. Chociaż pracy w nim jest dużo, bo niestety mąż nie uznaje mojej pasji, nie lubi w nim pracować. A a mam ogromną satysfakcję z samodzielnego rozmnażania i wymiany roslinami ze znajomymi.

Teresa

Teresa
1 / 17 Skalniak
Teresa
2 / 17 Teresa
Teresa
3 / 17 Jaśminowiec
Teresa
4 / 17 Tulipan
Teresa
5 / 17 Rudbekia
Teresa
6 / 17 Bez
Teresa
7 / 17 Bukszpan
Teresa
8 / 17 Wiosna
Teresa
9 / 17 Krzewuszka
Teresa
10 / 17 Kalina
Teresa
11 / 17 Forsycja
Teresa
12 / 17 Juki
Teresa
13 / 17 Lilie
Teresa
14 / 17 Pigwowiec
Teresa
15 / 17 Bez
Teresa
16 / 17 Rododendron
Teresa
17 / 17 Azalia
Komentarze