dwa pokolenia jeden ogrod
Przedstawiam Państwu ogród mojej mamy,który zaczął powstawać jakieś 15 lat temu.Najpierw pojawiły się małe i większe iglaki wzdłuż chodnika prowadzącego do domu,róże,lilie,juki i wiele kwiatów,tak na prawdę od wiosny do póżnej jesieni ciągle coś kwitnie.Kilka lat temu zgodnie z pomysłem mojej siostry,zmieniło się oblicze ogrodu,zupełnie od podstaw zaczął powstawać ciekawy, moim zdaniem ,pas zieleni ciągnący się wzdłuż ogrodzenia.Kolejne lata okazały się bardzo pracochłonne,podlewanie,pielęgnacja,nawożenie.Dziś ogród jest reprezentacyjny,ciekawy,malowniczy o każdej porze roku,a my czasem całkiem długo siedzimy na ganku i wpatrujemy się w zieleń.To bardzo ładny ogród,chociaż mama jest tak skromna,że nie uważa,aby jej ogród "nadawał się"do pokazania na konkurs,a ja chciałabym,żeby przekonała się ,że może się podobać.Pokażę państwu zdjęcia,które "na biegu" zrobiłam:
dwa pokolenia jeden ogrod
Komentarze