W niemal każdym domu i na podwórku znajdą się rzeczy, które do niczego już nie służą. Jednak mogą dostać drugą szansę i na coś się przydać. Ja w ten sposób zrobiłam oryginalny kwietnik. Każdy może zrobić taki sam.
Potrzebne materiały
- zużyte opony,
- podstawka z pnia drzewa,
- kilka gwoździ,
- kawałek cienkiego, dającego się formować drutu
- farba w sprayu,
- bardzo ostry nóż.
Wykonanie
- Oponę nacinamy na pierwszym zgięciu tak, aby 1/4 została nie tknięta. Będzie bowiem potrzebna do odwinięcia i umieszczenia na pniu.
- Drugie nacięcie robimy wzdłuż bieżnika, ale tak, aby tylko 3/4 opony było rozcięte. Wykonujemy to z obu stron.
- Potem odwijamy cały bieżnik i przybijamy go do pnia.
- Kokardę z przodu robimy z osobnej opony, wycinając z niej część która nie ma bieżnika. Wiercimy dziury w gumie. Potem przyczepiamy kokardę do kwietnika za pomocą drutu.
- Pryskamy obficie farbą w sprayu i czekamy do wyschnięcia. Jedna grubsza warstwa preparatu wystarczy.
- Na koniec w gotowym kwietniku sadzimy rośliny lub wstawiamy do niego donice z kwiatami.
Swoją ozdobę mam już dwa lata i nic się z nią nie dzieje, nawet po obfitym deszczu.
Katarzyna Strugała
Komentarze