Angielski ogród

Ogród ozdobny

Romantyczny ogród różany


Nasz przydomowy ogród tworzymy dopiero od 4 lat, więc jeszcze mnóstwo pracy przed nami, ale wierzę, że jeszcze więcej radości i satysfakcji. Działka jest nieduża, ma niecałe 1000 m, a w miarę zgłębiania pasji ogrodnictwa, wydaje się jeszcze mniejsza, bo wciąż brakuje miejsca na rozwinięcie skrzydeł.. ale ten kawałek planety, który przypadł nam do opieki, daje nam obojgu wiele radości i poczucia, że bierzemy udział w czymś niezwykłym. Staramy się tworzyć ogród przyjazny naturze, ptakom i pożytecznym owadom. Wiosną na rabatach królują cebulowe - łany krokusów, tulipanów,czosnków.. wraz z nastaniem cieplejszych dni zakwitają orliki, dzwonki i naparstnice, które wędrują po ogrodzie i ku mojej radości - co roku pojawiają się w nowych miejscach. Latem na rabatach bylinowych główne role grają róże, ozdobione barwnymi plamami bylin i ażurowymi kwiatami powojników wdzięcznie wspinającymi się po kutych trejażach. Gdy nastaje pełnia lata, zakwitają hortensje bukietowe, jeżówki i ...kolejne róże! Trawy, które pokochałam ostatnio dopełniają romantycznej scenerii falującymi kłosami. Mój idealny ogród? Ogród osobisty, w którym dobrze się czuję, odpoczywam. Najbliższy ideałom jest dla mnie ten angielski...pełen kipiących kwiatami rabat z różnorodnymi odmianami bylin i róż. Do tego ideału zmierzam, choć krętymi drogami. Szczęśliwie jednak, efekty mnie cieszą, a jeszcze bardziej sam proces tworzenia.