Mimo trudnego pochylonego terenu , otoczonego wiekowym klonowym parkiem , gdzie słońce jest właściwie chwilę a większość dnia panuje tu półcień udało mi się stworzyć mój kawałek świata. Prym wiodą tu iglaki , a do rabat prowadza ułożone przeze mnie brukowe alejki. Całość dopełnia dominujący różowy i bały kolor kwiatów. Ogród tak naprawdę ewoluował i wciąż ewoluuje wraz z nabytą wiedzą i doświadczeniem.I kocham to,że mimo wiekowych nasadzeń panuję nad tym co jak rośnie poprzez odpowiednie cięcia drzew, krzewów i formowanie rabat w wielkim namyśle i cierpliwości.
Komentarze