To wynik pracy mojej rodziny: dzieci, taty, męża i moja. Jestem bardzo szczęśliwa kiedy poranna kawa jest z mleczkiem i z takim widokiem. Mam dosyć duży przydomowy ogród i część przed domem jest już skończona ale pozostało mi jeszcze duże pole do popisu za domem.Mam tam kilka samotnych okazów tj: magnolia, surmia, tamaryszek, które potrzebują towarzystwa. Więc ten rok jest mój i zamierzam- jak mi sił starczy - skończyć resztę za domem i stworzyć ogród w stylu angielskim. Troszkę dziki ale ujarzmiony, gdzie każdy kwiatek i krzaczek znajdzie tu swoje miejsce i schronienie. (Ja będzie okazja to prześlę kilka zdjęć) Życzcie mi powodzenie, sił , bo trochę brakuje i wytrwałości. Ja Wam wszystkim życzę mało pracy ale dużo siły, pięknych wizji i wyobraźni przestrzennej a spokój i szczęście jak Wiecie przychodzi samo kiedy patrzy się na coś pięknego stworzonego własnymi rękami. Pozdrawiam Was Wszystkich.
Komentarze