ogród jest Naszym azylem i zarazem miłością, przy czterech psach (suczki) trudno mieć idealną trawę, cały czas jest czyszczona i dosiewana. Wszystko co jest zrobione w ogrodzie czyli architektura czu rozmieszczenie i posadzenie roślin to praca mojego męża, ja mogę zagospodarować swój warzywniaczek:) Obydwoje jesteśmy ratownikami medycznymi i nigdy nie mieliśmy do czynienia z ogrodnictwem, wszystko to co przez 6 lat osiądneliśmy na ogrodzie to Nasza praca i wiele prób co gdzie powinno rosnąć, jakie rośliny i w jakiej odległości, wiele podejrzane w internecie, tylko kostka została położona przez fachowca reszta no Nasza praca. Jest to dla Nas miejsce do wspaniałego wypoczynku, spotkań z przyjaciółmi i rodziną, jest to Nasz Azyl..................................................................
Komentarze