Mój ogród jest jeszcze bardzo młody. Powstaje od 2006 roku. Natura nie jest dla niego łaskawa. Klimat górski ma krótszy okres wegetacji, a częste przymrozki potrafią zrobić duże spustoszenia. Nie wszystkie rośliny się odnajdują na gliniastej glebie. Oglądając piękne ogrody i rośliny w magazynach czy programach telewizyjnych szukam inspiracji i praktycznych porad. Osiem lat życia z ogrodem dużo mnie nauczyło, ale jeszcze wiele pracy przede mną. Działka nasza, na której stoi nasz domek to kilka arów. I dla roślin pozostał ograniczony teren. Jednak jeśli wpadnie mi w oko jakaś roślinka to znajdzie się dla niej miejsce. Mamy warzywnik, który powiększyliśmy w tym roku. Własne truskawki i poziomki mają niepowtarzalny smak. Są dwa tulipanowce, które, kiedyś dadzą nam cień w upalny dzień. Bardzo lubię żurawki, mam ich kilkanaście odmian w różnych kolorach. Bardzo lubimy róże, azalie, hortensje i pnącza. Które pięknie dekorują ściany domu i cudownie pachną. Staram się wybierać takie rośliny, które przyciągają owady, w szczególności miododajne. Miło jest patrzeć jak uwijają się w kwiatach i słuchać ich brzęczenia. Praca w ogrodzie jest dla mnie relaksem i pasją. Nie ma przyjemniejszej chwili, kiedy siadamy przy kawie na huśtawce i patrzymy na niesamowite kolory, kształty, które podarowała nam przyroda.
Komentarze