Ogródek działkowy to taki mój mały raj na ziemi. Odpoczywamy tutaj całą rodziną od codziennych obowiązków i zgiełków. Najczęściej ja występuję w roli kucharza i przyrządzam wszystkim smakowite dania z grilla, a jesienią również z kociołka. Sam postawiłem grill, altankę, krąg na ognisko oraz oczko wodne, które stanowi dla mnie największą dumę. To tutaj, wiosną do ogrodu zapraszają krokusy czy przebiśniegi. Latem nasze oczy cieszą kolorowe floksy, liliowce i róże. Mój ogród co roku się zmienia. W najbliższym czasie chciałbym obić daszek nad pawilonem gontem bitumicznym oraz przemalować altankę, a przystającą do niej drewutnię obłożyć sidingiem.
Komentarze