W każdym ogrodzie również moim żyją sobie niezliczone ilości różnych stworzeń. Lubię je podpatrywać i zdarza mi się fotografować. Czasem jest to trudne, bo zanim pójdę po aparat motylek, czy inny owad już sobie poleciał. Trzeba więc być zawsze przygotowanym na takie spotkania. W ubiegłym roku w ogrodzie była ropucha, ale nie udało mi się jej sfotografować. Najczęściej dają się uwiecznić motylki. Tak samo ptaki, są zawsze w ruchu i najczęściej można im zrobić zdjęcie w karmniku zimą. Dla ptaków mamy na drzewach trzy budki i każdego roku są młode sikorki a w tym roku kosy zrobiły gniazdko, ale nie zagnieździły się. Za to na tujach gołębie zrobiły gniazdo i miały młode. Przyjemnie je obserwować i słuchać ich głosów. Owady też mają swój domek. Ale trzeba jeszcze zrobić domek dla motyli.
Komentarze