Jestem szczęśliwą posiadaczką ogrodu o powierzchni 25 arów. Plusem są nieograniczone możliwości aranżacji. Na działce w chwili nabycia rosły tylko drzewa. Ogród podzieliłam na dwie części: w dalszej części jest młody sad z jabłonkami, czereśnią ,śliwkami i wiśnią, , wydzielony kawałek pod maliny oraz maleńki warzywniak z kilkoma krzaczkami ogórków, pomidorów i truskawek Część reprezentacyjną- wokół domu przeznaczyłam na rabatki kwiatowe. Jako ogrodniczka amatorka popełniam liczne gafy, ale uczę się na własnych błędach, wyciągam wnioski. I pomału , małymi krokami dążę do założenia rabaty całorocznej- to mój cel. Ciągle coś zmieniam , dosadzam , rozsadzam , zmieniam by wreszcie było idealnie. Na pierwszym planie- strona północna domu- mamy skalniak wśród wiekowych iglaków. Rośnie tu nie mała kolekcja rojników, rozchodniki, zawciągi i floksy. Dalej wśród iglaków schowana jest kolejna rabata z roślinami wolącymi półcień- młode hortensje, różaneczniki, funkie, tawuły i żurawki. Po stronie południowej domu zarezerwowałam miejsce na małą rabatę złożoną z bylin i rozchodników. Jest to rabata tegoroczna , jesienią zamierzam urozmaicić ją roślinami cebulowymi.
Komentarze