Artystyczny nieład wiejskiego ogródka z przymrużeniem oka

18.08.2018

KasiaBan

Ogrodnik ze mnie niedoskonały, dopiero kilka lat temu polubiłam grzebanie w ziemi. Ogród cechuje typowy "artystyczny nieład", być może się zaraził, bo mąż jest muzykiem. Na rabatkach rośnie wszystko "jak popadnie", a właściwie jak nasionko padnie. Dlatego też czasem zdarza się, że z przodu rabaty wykiełkują aksamitki wyniosłe na wysokość półtora metra i zasłonią wszystko pozostałe. Kwiatki dają mi wiele satysfakcji ( w tym roku np wyrosły mi piękne pelargonie z nasionek hodowanych od lutego i po raz pierwszy zakwitły dwumetrowe malwy, również hodowane z nasionek i pryskane co tydzień "na grzyba", żeby się uchowały choćby do sierpnia). Satysfakcja kończy się z chwilą wyjazdu na dwutygodniowy urlop. Po przyjeździe na rabatkach Sodoma i Gomora, z wybujałą roślinnością przestaję sobie radzić aż do jesieni albo wręcz przeciwnie załamuje ręce nad nieszczęsnymi wysuszonymi na wiór roślinami w pojemnikach na tarasie. Od "czarnej roboty" jest mąż. Zajmuje się on poważnymi sprawami jak na męża przystało czyli warzywami i owocami, zapewniając nam pożywienie i ich przerób na zimę. On sieje, pieli, palikuje, nawozi cuchnącymi pokrzywami, zrywa i namiętnie pakuje w szkiełka, butle i gąsiory w ilościach hurtowych. W tym roku upodobał sobie również recykling wodny i wykonał zbiorniki na deszczówkę własnego pomysłu. Szklarnia to też jego dzieło. I tak żyjemy sobie "spokojnie" w podwarszawskiej wsi, gdzie spokoju jest tyle co kot napłakał (bo kot rzecz jasna też jest)....

Tak prezentuje się każdy wolny kawałek podłogi i parapetu w szczycie sezonu rozsadowego

Galeria (19 zdjęć)

1 / 19 Moja duma nr 1 własną piersią chroniona przed okropnym grzybem

2 / 19 I moja duma z bliska

Oprócz malw (całe 3 sztuki) z tej strony domu rosną sobie żółte kwiatki, maki wschodnie (przekwitły już) oraz ślazówka i słoneczniki (nie zakwitły jeszcze)

3 / 19 Oprócz malw (całe 3 sztuki) z tej strony domu rosną sobie żółte kwiatki, maki wschodnie (przekwitły już) oraz ślazówka i słoneczniki (nie zakwitły jeszcze)

4 / 19 Słoneczników wysiała się cała masa, ale ponieważ ich nie podwiązuję w okolicach sierpnia leżą sobie malowniczo tuż przy ziemi

5 / 19 Kosmos walczy o kawałek miejsca z rudbekią

6 / 19 Ulubione samosiejki. Zostawi się na zimę, a wiosną klonują się na potęgę

7 / 19 Duma nr 2. Pelargonie z nasionek. Mam ich trzy skrzynki

8 / 19 Kobea pnie się do góry, a aksamitki chronią ją przed nicieniami. Jak wygląda nicień?

Na tarasie królują różne rośliny "kubełkowe" (są donice, skrzynki, kosze wiklinowe i stalowe wiadro) W tym roku prawie każdy kubełek dostał swoją lobelię. Efekt wart jest wysiłku, ale wysiew i pikowanie wymaga połknięcia środka uspokajającego

9 / 19 Na tarasie królują różne rośliny "kubełkowe" (są donice, skrzynki, kosze wiklinowe i stalowe wiadro) W tym roku prawie każdy kubełek dostał swoją lobelię. Efekt wart jest wysiłku, ale wysiew i pikowanie wymaga połknięcia środka uspokajającego

10 / 19 Kolejny kącik tarasowy z begoniami. Tu muszę się przyznać, że begonie po prostu kupiłam

Rabata południowa. Czego tam nie ma.... Po prawej stronie są i pomidory koktajlowe, malinowe i ożarowskie. Ta rabata co roku jest kością niezgody między mną a mężem. Każdy chce zająć jej największą powierzchnię z południa. Dlatego w tym roku rabata zjadła

11 / 19 Rabata południowa. Czego tam nie ma.... Po prawej stronie są i pomidory koktajlowe, malinowe i ożarowskie. Ta rabata co roku jest kością niezgody między mną a mężem. Każdy chce zająć jej największą powierzchnię z południa. Dlatego w tym roku rabata zjadła

Okno zachodnie. Nieład i bałagan ale jakże malowniczy. W szczycie sezonu część kwiatków zasłoniła pół okna, bo okazało się, że śliczne aksamitki białe, które posiałam okazały się wyniosłymi. A pod spodem co? Oczywiście pomidorki...

12 / 19 Okno zachodnie. Nieład i bałagan ale jakże malowniczy. W szczycie sezonu część kwiatków zasłoniła pół okna, bo okazało się, że śliczne aksamitki białe, które posiałam okazały się wyniosłymi. A pod spodem co? Oczywiście pomidorki...

Niniejszym przechodzę do poważnych spraw żywieniowych. Namiocik. Kalarepa, buraki, rukola, rzodkiewki, wczesna sałata, czyli "zielsko zielone" różnych gatunków

13 / 19 Niniejszym przechodzę do poważnych spraw żywieniowych. Namiocik. Kalarepa, buraki, rukola, rzodkiewki, wczesna sałata, czyli "zielsko zielone" różnych gatunków

Moda na recykling trwa. Dwa górne piętra zajmują truskawki ( górne piętro niestety nie przeżyło nasłonecznienia), za to dolne piętro prezentuje się przez całe lato okazale - niezawodne aksamitki (tu jeszcze nie kwitną)

14 / 19 Moda na recykling trwa. Dwa górne piętra zajmują truskawki ( górne piętro niestety nie przeżyło nasłonecznienia), za to dolne piętro prezentuje się przez całe lato okazale - niezawodne aksamitki (tu jeszcze nie kwitną)

15 / 19 Domek na drzewie zbudowany własnoręcznie przez męża dla naszych dzieciaków

16 / 19 Grządka ogórkowa. Kiszone, kwaszone i na sałatkę szwedzką

W tym roku drzewa uginają się od jabłek. Pierwsza tura z tego drzewka już ruszyła do przerobu. Sok, cydr, jabłka do naleśników, a ze skórek ocet jabłkowy. Totalny recykling jabłczany. Kompost się smuci, bo nic nie dostanie

17 / 19 W tym roku drzewa uginają się od jabłek. Pierwsza tura z tego drzewka już ruszyła do przerobu. Sok, cydr, jabłka do naleśników, a ze skórek ocet jabłkowy. Totalny recykling jabłczany. Kompost się smuci, bo nic nie dostanie

Ściana północna, czyli ściana płaczu. Nic nie chciało tam rosnąć. Aż w tym roku pięknie zakwitł klematis i wszystkie aksamitki i niecierpki, które posiałam. Nie byłoby pewnie to możliwe, gdyby nie stały dostęp do deszczówki z beczki. Wąż do tej ściany nie

18 / 19 Ściana północna, czyli ściana płaczu. Nic nie chciało tam rosnąć. Aż w tym roku pięknie zakwitł klematis i wszystkie aksamitki i niecierpki, które posiałam. Nie byłoby pewnie to możliwe, gdyby nie stały dostęp do deszczówki z beczki. Wąż do tej ściany nie