Czy chrzan może być zielony? Owszem! Co prawda nie nasz rodzimy gatunek, ale wasabi, czyli chrzan japoński Wasabia japonica synonim Eutrema japonica. Jego częścią jadalną są korzenie o ostrym, lekko gorzkim chrzanowym smaku, który jest znacznie silniejszy w porównaniu z chrzanem pospolitym. Korzenie chrzanu japońskiego są lekko zielone, zwłaszcza przy skórce.

W Polsce, niestety, nie można spotkać świeżych korzeni wasabi, ale w sprzedaży bez problemu odnajdziemy pastę wasabi o charakterystycznym jasnozielonym zabarwieniu lub proszek, który po wymieszaniu z wodą stosuje się jak nasz chrzan. Pamiętajmy jednak o tym, by używać go w mniejszych ilościach ze względu na bardzo ostry piekący smak.

 

Zalety spożywania wasabi

Zaletą wasabi jest wysoka zawartość substancji prozdrowotnych, określanych jako izotiocyjaniany. Korzenie tego zielonego chrzanu zawierają ich nawet dwa gramy w kilogramie świeżej masy. Występują one także w innych gatunkach należących do rodziny kapustowatych, jednak wasabi zawiera ich bardzo dużo. Izotiocyjaniany odtruwają organizm, mają właściwości przeciwrakowe i korzystnie wpływają na trawienie. Dodatkowo działają bakteriobójczo i grzybobójczo.

To właśnie izotiocyjaniany odpowiadają w głównej mierze za ostry, piekący smak chrzanu oraz wasabi. Należy jednak nadmienić, że osoby mające problem z bakteriami Hylobacter pylori, odpowiedzialnymi za wrzody żołądka, powinny spożywać wasabi, ponieważ substancje w nich zawarte wpływają hamująco na rozwój tych bakterii.

Wasabi, podobnie jak chrzan, jest byliną. Ich utarte korzenie wykorzystywane są jako przyprawa. Ponieważ substancje odpowiedzialne za ostry smak wasabi i chrzanu, w szczególności izotiocyjaniany, są substancjami lotnymi, należy je jak najszybciej spożyć, by ograniczyć straty. Starte korzenie wasabi pozostawione bez przykrycia, z dostępem do tlenu, mogą zostać pozbawione tych cennych substancji w ciągu 15 minut.

Uprawa wasabi nie jest jednak tak prosta, jak naszego rodzimego chrzanu. Z tego powodu świeże korzenie uzyskują cenę rzędu 140-200 dolarów za kilogram. Wasabi ma bowiem specyficzne wymagania i na większą skalę uprawiany jest jedynie w kilku miejscach w Japonii, Chinach, na Tajwanie oraz w Kanadzie i Nowej Zelandii. Dlatego warto wiedzieć, że gotowe pasty, które można kupić na całym świecie, także w Polsce, są mieszaniną wasabi i chrzanu, wielokrotnie tańszego od wasabi, a także zmielonej gorczycy oraz zielonych warzyw nadających paście charakterystyczny zielony kolor.

 

Uprawa wasabi

Wasabi preferuje zacienione, wilgotne, położone przy potokach stanowiska górskie. Rośnie w temperaturze od 8 do 20°C, nie toleruje bezpośredniego nasłonecznienia. Do pełnej dojrzałości potrzebuje aż trzech lat. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie jest uprawiany w szklarniach z wykorzystaniem hydroponiki, jednak wiąże się to z wysokimi kosztami. Najwyższe ceny uzyskuje się za wasabi wyprodukowane w naturalnych warunkach.

Należy nadmienić, że nie tylko korzenie wasabi nadają się do wykorzystania. W zasadzie wszystkie części rośliny, takie jak liście, łodygi lub kłącza, są zbierane i stosowane w kuchni oraz w przemyśle spożywczym.