Wydawałoby się, że bez słońca i wody żadna roślina nie ma szans rozwijać się i kwitnąć. Jednak jest spora liczba gatunków, które doskonale sobie radzą z niesprzyjającymi warunkami naturalnymi. Istnieje wiele możliwości aranżowania nasadzeń pod koronami drzew, gdzie rabaty są niedosłonecznione i pozbawione rezerw wody. Ważne jest stosowanie odpowiednich technik sadzenia i wykorzystywanie właściwych roślin. Bardzo trudno utrzymać nasadzenia pod takimi drzewami, jak brzoza i klon pospolity, które ukorzeniają się w wierzchniej warstwie gruntu, przejmując lwią część znajdujących się tam zasobów wody.

Łatwego bytu nie mają też rośliny rabatowe posadzone w obrębie bryły korzeniowej kasztanowca i buka. Tym razem jednak nie ze względu na niedostatek wody, lecz małe ilości światła. Korzystne warunki uprawy panują w obrębie korony m.in. takich drzew, jak jabłoń, sosna, dąb, jarząb oraz głóg odmiany ‘Carrierei’.

Sadzimy pod drzewami
Najlepszymi roślinami do nasadzeń pod drzewami, gdzie panują dość trudne warunki rozwoju, są byliny leśne, które w środowisku naturalnym stale muszą rywalizować o pokarm i promienie słoneczne. Jednak także i one muszą mieć zagwarantowane minimum bytowe, zwłaszcza w początkowym okresie rozwoju, kiedy się przyjmują. Najlepszą porą na zakładanie rabat na cienistych stanowiskach jest sierpień. Powód jest oczywisty: drzewa kończą wówczas zasadniczy okres rozwoju, a zatem nie czerpią z ziemi tak pokaźnych ilości wody.

Długie tygodnie, jakie dzielą nas od zimy, to wystarczający okres, aby byliny mogły się dobrze przyjąć i przygotować do przyszłorocznego sezonu. Każdy, kto próbował przekopać ziemię przerośniętą korzeniami, wie, jakie to trudne zadanie. Nie wychodzi to też na dobre roślinom, ponieważ nie da się przy tym uniknąć przypadkowego zranienia korzeni. Dlatego zamiast przekopywać całą powierzchnię, lepiej wybierać ziemię miejscowo, tam, gdzie nie ma korzeni (najłatwiej sprawdzić to widłami).

Przed sadzeniem roślin podłoże należy ulepszyć dojrzałym kompostem. Po sadzeniu ziemię jeszcze raz zasilamy kompostem (10 l kompostu na metr kwadratowy) i okrywamy 5- lub 10-centymetrową warstwą wyściółki korowej, dzięki której ziemia lepiej utrzymuje wilgoć i otrzymuje dodatkową dawkę próchnicy.

Całkowicie zbędne, a nawet szkodliwe dla większości drzew, jest nanoszenie dodatkowej warstwy ziemi. Jeśli już musimy podsypać podłoże, trzeba pozostawić wokół pnia minimum 20-centymetrową pustą otoczkę.

PIelęgnacja
Poczynając już od pierwszych dni wiosny, musimy regularnie sprawdzać wilgotność podłoża, ponieważ w czasie kiedy rośliny wypuszczają pędy, a także w okresie głównej fazy wzrostu (trwającej do końca czerwca), drzewa pobierają z podłoża duże ilości wody. Poza tym parasolowate korony drzew ograniczają dopływ deszczówki do korzeni położonych blisko pnia. Pod drzewami mogą też być sadzone krzewy.Bardzo wytrzymały jest bluszcz, który przyjmuje się nawet w głębokim cieniu i może być prowadzony albo w formie płożącej, albo pnącej.

W tak trudnych warunkach dobrze czują się też laurowiśnia, ostrokrzew, cis, a także szereg krzewów zrzucających liście. Warto jednak pamiętać, że młode sadzonki, świeżo posadzone pod starymi drzewami, przez pierwsze kilka lat muszą być systematycznie podlewane.