Ciek wodny nie jest przesadnie skomplikowaną konstrukcją. Aby wprawić wodę w ruch, wystarczy niewielkie pochylenie. Przyjmuje się, że pożądany efekt daje już pochylenie terenu rzędu 2-3 centymetrów na metrze bieżącym podłoża. Woda ma wówczas bardzo spokojny bieg i wydaje cichy łoskot. Aby stworzyć imitację potoku górskiego, teren musi mieć znacznie większy spadek.

Wówczas woda będzie spływać szybciej, kotłować się na kaskadach i wydawać charakterystyczny plusk. Na płaskich terenach do modelowania koryta cieku wodnego można wykorzystać ziemię wybraną pod budowę oczka (lub stawu). Każde założenie wodne, w tym także ciek, ma własny styl.

Oczywiście, im bardziej koresponduje on z otoczeniem, tym lepiej. Przyjmuje się, że optymalna długość koryta dla cieku zróżnicowanego aranżacyjnie (z kaskadami, tarasami i łukami) powinna wynosić co najmniej 4 metry. Na takiej powierzchni strumień można dodatkowo wyposażyć w zakola i roślinne nisze z zagłębieniami, które utrzymują wodę nawet wtedy, gdy pompa jest wyłączona. Modelowanie gruntu należy rozpocząć już na etapie wybierania ziemi, ostatni szlif nadajemy korytu podczas usypywania podbudowy z piasku i układania wyściółki z folii. 

Folia to najczęściej stosowany materiał uszczelniający. Najlepsze są długie, wąskie taśmy z rolki, mogą to być te same materiały, które zastosowaliśmy do uszczelnienia oczka. Folie mogą być wykonane z PVC, PE lub kauczuku, ich szerokość może się wahać od kilkudziesięciu centymetrów do nawet kilku metrów. Specjalnym rodzajem podłoża są tzw. folie żwirkowe (wysadzane powłoką z drobnego żwiru), doskonale imitujące kamieniste dno. Przy układaniu folii obowiązują podobne zasady, jak przy uszczelnianiu oczka.

Trzeba zadbać m.in. o to, aby brzeg folii był wywinięty ponad brzeg stawu (aby woda ze strumienia nie przesiąkała do podłoża). Gdy strumień biegnie serpentynami, uszczelnienie dna powinno się wykonywać z kilku płacht układanych na zakładkę i łączonych za pomocą specjalnego kleju lub taśmy klejącej.   

Folia to materiał najpopularniejszy, ale nie jedyny. Rzadsze, ale niepozbawione zalet są gotowe moduły z tworzyw sztucznych. Niektórzy producenci pokrywają je dodatkowo warstwą naturalnego piaskowca. Są to elementy trwałe i łatwe do układania, niemniej jednak nieplastyczne i przez to umożliwiające budowanie założeń o dość sztampowym wyglądzie. Trzeba pamiętać, że formy układa się na zakładkę od dołu do góry.

 

W Azji ozdobne cieki wodne tworzone są z bambusa (zdj.: Fotolia.com)

Woda w cieku krąży w obiegu zamkniętym. Swój początek bierze w źródełku lub fontannie, ujście znajduje w oczku wodnym lub studzience, skąd jest tłoczona do źródełka. Pompy mają różną wydajność, od niecałych 2 do ponad 20 tysięcy litrów na godzinę.

Wydajność musi być zawsze dobrze dobrana do długości i pochylenia cieku, inaczej strumień będzie albo zbyt słaby, albo zbyt wartki. Trudno to dokładnie wyliczyć, można jednak przyjąć, że do pięciometrowego strumienia o umiarkowanym pochyleniu dobra będzie pompa o wydajności 10 tysięcy litrów wody na godzinę.

Strumienie foliowane mają tę przewagę nad modułowymi, że są łatwiejsze do zaaranżowania z roślinami zarówno wodnymi, jak i rabatowymi. Folię łatwo zamaskować kamieniami (doskonale nadają się do tego zwykłe kamienie polne) i płożącymi bylinami, np. przywrotnikami i bodziszkami. Poza strefą wodną można sadzić tawułki i krwawnicę.