Koniec zimy to dla wielu ozdobnych drzew i krzewów idealny termin cięcia. Dotyczy to zwłaszcza tych roślin, które kwitną latem lub późną jesienią, jak perowskia, budleja, pięciornik, ketmia róża chińska, tawuła Billarda. Ubiegłoroczne pędy skracamy u nich na długość 2 oczek, zanim jeszcze zaczną odbijać.

Nie inaczej postępuje się z krzewami o czerwonych pędach, jak perukowiec podolski, leszczyna południowa ‘Purpurea’, bez czarny ‘Black Lace’. Po mocnym cięciu rośliny odzyskują wigor, a ich liście nabierają intensywniejszej barwy. Derenie: biały i rozłogowy też mają atrakcyjnie wybarwioną korę i prezentują się ładnie zwłaszcza zimą.

Cięcie często uprawianych krzewów

- Perukowiec podolski ‘Royal Purple’ powinien być przycinany na wysokość kilkunastu centymetrów;

- Tawuła Billarda kwitnie na młodych pędach. Cięcie stymuluje krzewy do wzrostu. Gatunek ten dorasta do 2 m i jest polecany na żywopłoty i nieformowane szpalery;

- Dereń (odmiany o pędach czerwonych, np. ‘Sibirica’, i żółtych) powinien być przycinany nisko nad ziemią.

Ponieważ najładniejsze wybarwienie mają młode pędy, rośliny mające więcej niż 3 lata najlepiej przyciąć późną zimą tuż nad ziemią. Gatunki kwitnące wiosną, jak forsycja i złotlin, zawiązują pąki kwiatowe na pędach ubiegłorocznych, dlatego przycina się je dopiero po kwitnieniu. Niektóre rośliny, m.in. magnolia, nie wymagają cięcia w ogóle.