Mimo że staram się trzymać ilość roślin doniczkowych w granicach rozsądku, to przez kilka lat trochę się ich nazbierało. Wraz z nimi spiętrzyły się także donice i skrzynki kwiatowe. Dokupowane w zależności od potrzeb, różniły się od siebie rodzajem tworzywa i kolorem, a ich jedynymi zaletami były ładny kształt, mała waga i niska cena. Do udekorowania moich doniczek zainspirował mnie program telewizyjny, który oglądałam jakiś czas temu. Teraz są one estetyczne i wyjątkowo kolorowe.

Potrzebne materiały

  • opakowanie kleju do płytek ceramicznych,
  • szmatki, gałganki (np. stare prześcieradła i pościele),
  • farba akrylowa biała,
  • kolorowe pigmenty.

Do oklejania nadają się donice plastikowe i gliniane.

Sposób wykonania
W dużym wiadrze rozrabiamy klej z wodą. Następnie wkładamy tam kilka szmatek pociętych na nierówne paski o długości 30–50 cm i szerokości 10–20 cm. Mieszamy do czasu, aż całe nasiąkną klejem. Takimi kawałkami materiału okładamy doniczkę i mocno je dociskamy. Naklejamy szmatki jedną obok drugiej tak długo, aż zapełnimy całą zewnętrzną powierzchnię pojemnika. Można nawet pokusić się o różnorodne wzorki, np. poziome lub ukośne paski czy też kratkę. Oklejone doniczki pozostawiamy do wyschnięcia. Proces ten, w zależności od temperatury otoczenia i tworzywa, z jakiego zbudowane są pojemniki, trwa 2–5 dni. Następnie dorabiamy farbę w wybranym kolorze, aby je pomalować.
Z jednego 20-kilogramowego opakowania kleju odnowiłam:

  • 25 donic o średnicy 20 cm,
  • 3 donice 40-centymetrowe,
  • 4 skrzynki kwiatowe.

Kolory donic

Kolory pojemników dobierałam do roślin, jakie planowałam w nich posadzić, oraz miejsc, w których będą stały. Na rabatę w stylu francuskim wybrałam donice w kolorze jasnoszarym. Ta barwa doskonale imituje naturalny kamień. Natomiast rośliny egzotyczne – oleandry, nerina, agapant i lantana – stoją na pomoście południowym w doniczkach szarych oraz zielonych.


Anna Witkowska