Woda jest znowu w modzie, choć klasyczna definicja ogrodu wodnego nie jest już ta sama co przed laty. Ogrody wodne nieustannie się zmieniają. Swój udział ma w tym nie tylko przekraczanie kolejnych granic w aranżacji ogrodów, doborze materiałów, ale i rozwój techniki, która te zmiany napędza.

Oczka i zbiorniki z wodą stojącą emanują spokojem, tymczasem bieżąca woda wnosi do ogrodu życie. Na kamieniu oblewanym wodą załamują się promienie słońca, do tego słychać bulgotanie i plusk. Małe kaskady wodne zapewniają przyjemny szum w tle i łagodzą niepożądane dźwięki, takie jak hałas uliczny. Bezpośrednio z oczkiem wodnym mogą sąsiadować ścieżki, rabaty lub kącik wypoczynkowy. Wyraźne obwódki z kamiennych płyt lub metalowych kątowników to sztuczka, dzięki której wkomponujemy zbiornik wodny w ogrodowy pejzaż, nie tracąc miejsca.

Wyraźną granicą między wodą a lądem może być na przykład szyna ze stali lub kamienna obudowa. Ponadto trwałe obrzeże ułatwia pielęgnowanie zbiornika i – co ma nie mniejsze znaczenie – mały wodny świat można obserwować z bardzo bliska. Centra ogrodnicze oferują wszelkiego rodzaju osprzęt do zbiorników wodnych, m.in. wodoszczelne lampy, minifontanny czy kamienie tryskające wodą. Ważne jest ukrycie urządzeń technicznych pod roślinami i kamieniami.

Cieki wodne również nie wymagają dużo miejsca, ale ich budowa jest nieco bardziej pracochłonna. Zajmujące jest zwłaszcza wykonanie krętego strumyka o naturalnym wyglądzie. Mniej skomplikowana będzie prosta rynna obudowana elementami metalowymi lub kamiennymi. W handlu można dostać gotowe zestawy, na przykład ze stali szlachetnej.

By woda pozostała czysta, trzeba powstrzymać rozwój glonów. Uda się to, jeżeli ograniczymy ilość składników pokarmowych w wodzie. Dno oczka wodnego przykrywamy płukanym żwirem lub piaskiem, w żadnym wypadku nie stosujemy zwykłej ziemi ogrodowej. Tylko rośliny wodne powinny być posadzone w koszach ze specjalnym podłożem. Również regularna wymiana wody pozwoli poskromić glony.

 

Inspiracje!

- Stare drewniane cebry mogą się zamienić w ładne minizbiorniki do ogrodu w stylu rustykalnym. W tym przykładzie dwa naczynia połączone są przelewem, obieg wody zapewnia ukryta pompa.

- Luki w drewnianym pomoście stanowią przestrzeń do uprawy roślin, a jedna z nich została zamieniona w miniaturowe oczko wodne.

- Takie małe wodotryski zajmują niewiele miejsca i są łatwe do zainstalowania.

- Drewniana rynna wygląda wśród roślin bardzo malowniczo. Mając pewne zdolności do majsterkowania, można sobie konstruować urządzenia wodne o indywidualnym charakterze.

- Misa z łatwymi w uprawie roślinami bagiennymi i... oczko wodne gotowe. Mały kamienny wodotrysk wprawia wodę w ruch. 

- Wodospad cieszy zarówno oczy, jak i słuch. Małe zestawy dają się zamontować nawet w pojemniku, byle wystarczająco obszernym.

- Koryto wykonane z kamienia jest obsadzone bagiennym kosaćcem i miniaturową odmianą grzybieni. Najlepiej będzie pasowało do ogrodu naturalistycznego, choć równie dobrze odnajdzie się i w innych stylach.

-  Woda tryskająca z kamienia? Czemu nie! Pompa wraz z całym niezbędnym osprzętem są w całości ukryte pod kamieniami i roślinami.

 

 

Stary cebrzyk jako minioczko wodne

Nie każdy ma wystarczająco dużo miejsca i środki na założenie rozległego ogrodu wodnego. Dobrą alternatywą, w sam raz na balkony i tarasy, są minizbiorniki wodne. Do ich wykonania można użyć różnych pojemników, nawet drewnianych.

1. Taśma dwustronnie klejąca, przylepiona do wewnętrznej krawędzi cebra, pomoże umocować folię. Aby klej dobrze trzymał, przecieramy klepki drucianą szczotką.

2. Ceber wyścielamy folią w taki sposób, aby dokładnie do niego przylegała i tworzyła jak najmniej fałd. Górny brzeg folii umocowujemy na taśmie klejącej. Ważne, aby folia leżała na dnie, a nie wisiała w powietrzu.

3. Nożem tapicerskim obcinamy zbędną część folii tuż pod krawędzią naczynia. W naszym przykładzie wysokość folii wyznaczają nieco niżej położone uchwyty cebra.

4. Górny brzeg folii mocujemy dodatkowo za pomocą zszywacza. Wygładzamy przy tym pozostałe fałdy.

5. Wyłożony folią ceber napełniamy wodą wodociągową lub korzystną dla roślin deszczówką.

6. Rośliny sadzimy do ażurowych doniczek z tworzywa sztucznego. Stosujemy podłoże dla roślin wodnych, które jest dostosowane do ich potrzeb i ogranicza rozwój glonów.

7. Wybieramy takie odmiany grzybieni, które nadają się do płytkich zbiorników, np. ‘Pygmaea Rubra’ (czerwona, na zdj.), ‘Helvola’ (żółta) lub ‘Walter Pagels’ (biała).

8. Warstwa żwiru przykrywa podłoże, aby nie wypływało w czasie podlewania roślin i wkładania doniczek do cebra.

9. Inne rośliny wodne też nie mogą zbyt silnie rosnąć. Tu połączono lobelię czerwoną, żabieńca drobnokwiatowego i kosaćca gładkiego.

10. Obsadzony roślinami kosz po obfitym podlaniu wkładamy do cebra z wodą.

11. Pustaki umożliwiają ustawienie doniczek na odpowiedniej wysokości. Duży pojemnik powinien pozostać tuż pod lustrem wody. Spod doniczki z grzybieniami usuwamy cegłę, gdy tylko roślina wytworzy dłuższe ogonki liściowe.

12. Rogatek sztywny pomaga oczyszczać wodę.

13. Wkładamy do pojemnika rośliny pływające, jak pistia rozetkowa.

 

Odpowiedni styl na taras lub balkon

Naturalistyczny

Do drewnianego cebra pasują na przykład: różowoczerwona krwawnica pospolita, biała wełnianka wąskolistna i pałka drobna o brązowych jajowatych owocostanach. Po powierzchni wody pływa biało kwitnący żabiściek pływający.

Romantyczny

Do tej okrągłej misy z ceramiki odpowiednie będą rośliny o harmonijnie dobranych barwach kwiatów. Obok różowo kwitnącego łącznia baldaszkowatego rosną niebieski kosaciec gładki, różowe karłowate grzybienie i niezapominajka błotna.

Nowoczesny

W tej kompozycji już samo kwadratowe naczynie z antracytowego tworzywa sztucznego wyznacza kierunek formalny. Smukły, niekwitnący skrzyp zimowy i zielona salwinia pływająca są tutaj jak najbardziej na miejscu. Alternatywą dla skrzypu może być sit siny.