Autorem poniższego tekstu jest czytelnik magazynu "Przepis na Ogród" - Jarosław Sankowski z Krosna.

Żeby rośliny rozwijały się prawidłowo, staram się zapewnić im odpowiednie jakościowo podłoże o właściwym dla nich pH. W handlu znajdziemy cały szereg dodatków, które możemy wprowadzić do gleby, aby poprawić jej strukturę lub odczyn.

Jeśli mamy glebę zbyt kwaśną, by w ogóle zacząć uprawę, musimy dodać do niej substancje alkaliczne, takie jak dolomit, kreda lub zmielony wapień. Wzbogacamy nimi glebę przed sadzeniem i potem w miarę potrzeby, co kilka lat. Ciężkie gleby wymagają większych dawek niż piaszczyste. Dolomit możemy też używać jako nawóz magnezowo-wapniowy dla roślin wapieniolubnych.

Do takich należą m.in.: rozchodniki, sasanki, miłek wiosenny i szafirki. Dolomit zastosowany na zakwaszony trawnik pomoże nam w walce z mchem. Ale rozsypanie go na trawnikach, które tego nie potrzebują, może prowadzić tylko do rozwoju chwastów i chorób grzybowych. Tych wszystkich dodatków wapniowych nie wolno stosować jednocześnie z innymi nawozami, gdyż powstaną związki nieprzyswajalne przez rośliny. Poczekajmy chociaż 3 tygodnie.

Bardziej skomplikowane jest obniżenie odczynu gleby, czyli jej zakwaszenie. Jeżeli chcemy uprawiać rododendrony, wrzosy, borówki i inne rośliny kwasolubne, musimy im zapewnić podłoże o pH 4,5-5,5. Można to uzyskać, mieszając kwaśny torf o pH 4 i korę z drzew iglastych z glebą. Ilość torfu uwzględniamy w zależności od tego, jaki odczyn ma ziemia w ogrodzie. Warto zaopatrzyć się w podręczny pehametr. Wymieniamy podłoże z odpowiednio dużym zapasem w głąb i wokół rośliny.

Ze względu na to, że pod kilka krzaczków trzeba kupić sporo torfu, u siebie w ogrodzie zastosowałem inny – tańszy sposób. Przydała się przywieziona od znajomych glina w workach. Domieszałem do niej igliwie spod drzew pół na pół. Do tej mieszanki dodałem jeszcze trochę torfu. W ten sposób uzyskamy też odpowiednio kwaśne podłoże.

Mając na działce glebę ciężką, gliniastą, możemy ją rozluźnić, wprowadzając podczas przekopywania takie dodatki jak piasek, torf, korę lub trociny. Dla alkalicznej ziemi gliniastej, którą chcielibyśmy jednocześnie zakwasić, doskonałym dodatkiem będzie gips. Późniejszym nawożeniem możemy również regulować odczyn gleby, stosując nawozy zakwaszające lub alkaliczne.

Mało znanym dodatkiem ulepszającym glebę jest mączka bazaltowa. Nie zmienia ona jej odczynu, a jedynie sprawia, że rośliny są zdrowsze i odporniejsze na choroby. To dobroczynne działanie najbardziej odczujemy w przypadku ubogich gleb piaszczystych, gdyż wzbogacimy je w szereg mikroelementów.

Mączkę można stosować na każdej ziemi. Jest szczególnie polecana dla upraw ekologicznych. Ja dodaję ją też do kompostu oraz do obornika i gnojowicy, gdyż likwiduje ich uciążliwy zapach i ogranicza straty azotu.