Żywopłot spełnia wiele pożytecznych funkcji: maskuje, osłania przed wiatrem i kurzem, tworzy naturalny ekran akustyczny i szkielet posesji. Nadchodzi jesień, a wraz z nią pora sadzenia drzew i krzewów. Sadzone we wrześniu i październiku rośliny przyjmują się nie gorzej niż te z nasadzeń wiosennych – czasem nawet lepiej, bo nie ma już męczących upałów, za to jest więcej deszczu i rośliny nie wysychają.

Warto też podkreślić, że drzewa i krzewy sadzone wiosną wkładają całą energię w ukorzenianie, nie ma zatem co liczyć na spektakularny przyrost pędów nadziemnych. Gdy sadzimy jesienią, w roku następnym krzewy od razu mocno odbijają.  

W handlu dostępne są najczęściej sadzonki nagokorzeniowe i balotowane. Balotowane są tańsze. Sadząc rośliny, trzeba zwracać uwagę na odstępy między nimi. Jeżeli zdecydujemy się na grab (sadzonka wysokości 80-100 cm), na jeden metr bieżący sadzimy 3 drzewka.

Sadzonki nagokorzeniowe szybko wysychają, dlatego, jeśli planujemy sadzić dopiero za kilka dni, trzeba je zadołować (wkopać do dołka, korzenie zasypać ziemią i obficie podlać). Jeżeli zamierzamy sadzić następnego dnia, wystarczy włożyć je na noc do kubła lub balii z wodą. Sadzonki pojemnikowane można sadzić przez cały sezon. 

Sadzić można do pojedynczych dołków lub, co bywa łatwiejsze w wykonaniu, do rowka. Rowek powinien być dwa razy szerszy i dwa razy głębszy od bryły korzeniowej sadzonek. Dno dołka/rowka rozluźniamy grabiami, a wybraną ziemię mieszamy z kompostem. Rośliny sadzimy i zasypujemy, wokół pnia tworzymy rodzaj niecki na wodę.  Bryłę korzeniową ściółkujemy, np. korą lub żwirkiem. Po posadzeniu rośliny obficie podlewamy, nawet podczas wilgotnej pogody. Wsiąkająca woda spowoduje lepsze przywarcie grudek ziemi do korzeni.   

Sadzonki nagokorzeniowe sadzone jesienią przycinamy dopiero wiosną. Pędy skracamy mniej więcej o jedną trzecią długości, dzięki temu będą się ładnie krzewić – żywopłot będzie gęstniał. Jeżeli roślin nie przytniemy, otrzymamy rzadki żywopłot, ogałacający się od dołu. Pamiętajmy, że krzewy dobrze rozkrzewione tniemy słabiej od tych, które są rozkrzewione słabo (mają np. tylko kilka długich pędów). W kolejnych latach żywopłot regularnie przycinamy, nawet dwa razy do roku; pierwszy raz pod koniec lutego, drugi raz latem.

 

 

Podstawowe profile żywopłotu

1. Trapez gwarantuje względnie dobre nasłonecznienie na całej wysokości żywopłotu, Kształt ten jest uniwersalny, można go polecić dla wszystkich roślin

2. Prostopadłościan jest zalecany dla roślin cieniolubnych i tolerujących cień, jak np. cis, grab i buk. Forma taka nie nadaje się m.in. dla żywotników i cyprysików

3. Łuk jest preferowany głównie wtedy, gdy żywopłot jest zakładany z roślin o krzaczastym pokroju, np. z ligustru, berberysa czy laurowiśni. Łuk powinien się delikatnie rozszerzać ku dołowi, tak aby światło dotarło także do najniżej położonych liści. Cięcie formujące rozpoczynamy od strzyżenia boków, nożyce prowadzimy tylko w płaszczyźnie pionowej – z góry do dołu, a potem z dołu do góry.