Doświadczeni ogrodnicy zwykle nie mają problemu z uprawą różaneczników, ale dla amatorów pierwsze próby utrzymania tych pięknych krzewów nierzadko kończą się niepowodzeniem. Rośliny wrzosowate, do których należą różaneczniki, mają specyficzne, zróżnicowane i dosyć mocno odbiegające od innych grup roślin wymagania uprawowe. Jak im sprostać? 

W warunkach naturalnych rośliny wrzosowate przystosowały się do wzrostu na terenach dosyć ubogich w składniki pokarmowe, ale o kwaśnym odczynie podłoża, dlatego należy im zapewnić pH gleby w granicach 4-5,5. Większość różaneczników preferuje podłoża stale wilgotne, przepuszczalne, o dużej zawartości substancji organicznej.

System korzeniowy różaneczników jest płytki i składa się z licznych, bardzo drobnych korzeni. Korzenie te wrastają w grunt na niewielką głębokość, za to rozrastają się na boki. Dlatego dół kopany pod rośliny nie musi być głęboki (wystarczy 30 do 40 cm), ale za to powinien być szeroki, co najmniej 3-4-krotnie szerszy od bryły korzeniowej sadzonych różaneczników

Wykopaną ziemię należy wymieszać z kwaśnym torfem oraz przekompostowaną korą sosnową i dopiero w tak przygotowane podłoże sadzić rośliny. Na glebach o odczynie zasadowym najlepiej wykopaną z dołu glebę całkowicie zastąpić podłożem dla roślin wrzosowatych. Gleby zbyt ciężkie należy rozluźnić dodatkiem piasku.

Przed wyjęciem roślin z donic trzeba je dobrze podlać. Najłatwiej będzie wstawić rośliny wraz z pojemnikami do naczynia z wodą na 20-30 minut. Po odsączeniu nadmiaru wody i ostrożnym wyjęciu roślin z doniczek, jeśli bryła jest silnie filcowata i zrośnięta, można ją delikatnie naruszyć (ponacinać sekatorem) u podstawy. Pozwoli to różanecznikom szybciej zakorzenić się w gruncie i przyjąć.

Umieszczając rośliny w dole, należy uważać, by nie uszkodzić dosyć ciężkiej bryły korzeniowej. Pamiętajmy, aby nigdy nie kupować różaneczników z tzw. gołym korzeniem, czyli bez zwartej bryły korzeniowej. Takie różaneczniki nie przyjmą się. Rośliny sadzi się na tej samej głębokości, na której rosły w pojemnikach lub w gruncie (w przypadku roślin balotowanych). Glebę wokół roślin lekko ugniatamy rękami i obficie podlewamy.

 

 

Powierzchnię gleby wokół roślin warto wyściółkować kilkucentymetrową warstwą przekompostowanej kory sosnowej. Ogranicza to parowanie wody z gleby, ogranicza zachwaszczenie i zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem. Ponadto ściółkowanie korą sosnową zwiększa zawartość substancji organicznej w glebie i powoduje jej zakwaszenie.

Dopóki rośliny się dobrze nie ukorzenią (czyli przez około 2 lat), nie należy ich nawozić. Zasilenie zaraz po posadzeniu i zastosowanie zbyt dużych dawek nawozów to jedne z najczęstszych przyczyn zamierania różaneczników. W pierwszych latach uprawy różaneczniki należy systematycznie nawadniać, tak aby nie dopuścić do przesuszenia podłoża. Krzewy dobrze rosną, gdy gleba jest stale lekko wilgotna, ale gdy już się dobrze zakorzenią, krótsze okresy suszy przechodzą bez większych szkód.

Dlaczego na różanecznikach powstają brązowe plamy?

Niedobory mineralne (potasu, boru i fosforu) są częstą przyczyną występowania nieregularnych plamek oraz żółknięcia tkanek między nerwami i brunatnienie blaszki liściowej. Również przemarznięcie roślin i różne choroby grzybowe, na które często zapadają różaneczniki, np.fytoftoroza objawiają się brunatnieniem i opadaniem liści.

                                                                                                                           - tłumaczy ekspertka Anna Błaszczuk

Najlepsze miejsce do uprawy

Jednym z istotnych czynników decydujących o powodzeniu w uprawie różaneczników jest znalezienie dla nich odpowiedniego miejsca. Rośliny te najlepiej czują się w miejscach zacisznych, osłoniętych od wiatru, częściowo ocienionych i stale wilgotnych, najlepiej w sąsiedztwie wysokich drzew, takich jak sosny, jodły czy dęby. Jeśli mamy do wyboru miejsce z tyłu domu, wobec miejsca zlokalizowanego od frontu i od ulicy, wybierzmy to pierwsze.

Uprawie różaneczników sprzyja specyficzny mikroklimat tworzony przez drzewa i krzewy iglaste. Rośliny te nie tylko osłaniają różaneczniki od wiatru, ale wydzielają fitoncydy, a rozkładające się igły zakwaszają podłoże, m.in. wzbogacając glebę w próchnicę.