Gdy kilkanaście lat temu przeprowadziłem się z miasta na wieś, stałem się właścicielem przydomowego ogrodu. Rosło w nim już kilkanaście drzew owocowych. Musiałem więc jakoś o nie zadbać. O sadownictwie miałem jednak dość mgliste pojęcie, dlatego nie pozostawało mi nic innego, jak dokształcić się w tej dziedzinie.

Po co bielić drzewa?

Jedną z rzeczy, które zaskoczyły mnie jako początkującego ogrodnika, była kwestia bielenia drzew. Mieszkając w mieście, wiosną często widywałem służby zieleni miejskiej malujące drzewka. Myślałem więc, że marzec lub kwiecień to odpowiednie miesiące na wykonanie tego zabiegu. Zdziwiłem się jednak, kiedy dowiedziałem się, że w okresie wiosennym czynność ta ma charakter jedynie
estetyczny i w zasadzie jest już niepotrzebna. Dlaczego? Ponieważ to występujące zimą ujemne temperatury mogą niszczyć drzewa. Uszkodzenia powstają najczęściej w styczniu i lutym, gdy w ciągu dnia słońce rozgrzewa grubsze konary i pień, a nocą gwałtownie obniżająca się temperatura powoduje przemarzanie pobudzonych do życia komórek. W pniach drzew powstają wtedy pionowe pęknięcia, rany zgorzelinowe lub dochodzi do przemarznięcia konarów (w przekroju widoczne jako brunatne komórki). I właśnie po to, by zapobiec powstawaniu tych uszkodzeń, bielimy pnie i nasady konarów.

Czym malować?

Do malowania najlepiej wykorzystać mleko wapienne. Uzyskuję je, mieszając

  • 2 kilogramy wapna,
  • 10 l wody.

Po dokładnym rozrobieniu mleko wapienne nanoszę za pomocą pędzla. Szczególnie dokładnie pokrywam pień od strony południowej, gdyż to tu słońce działa najsilniej.

Kiedy bielić?

Drzewka bielę najpóźniej na początku stycznia, a w razie gdy śnieg lub deszcz spłuczą wapno, czynność tę powtarzam nawet kilkakrotnie.

Stefan Tarnawski

Przepis na Ogród – Praktyczne porady odnośnie bielenia drzew

  • Nie zapominajmy także o bieleniu krzewów owocowych. Są one mniej odporne na mróz niż grusze, wiśnie czy jabłonie, które zniosą temperatury minus 20-30°C.
  • Nie jest prawdą, że późne (wiosenne) bielenie drzew owocowych niszczy larwy szkodników i zarodniki chorób grzybowych. Wapno nie ma takich właściwości.
  • Jeśli nie chcemy albo nie mamy możliwości bielenia drzew, możemy owinąć pnie i grube konary białym papierem lub słomą. To ochroni nasze rośliny nie tylko przed pęknięciami, ale również przed dzikimi zwierzętami. Do owijania nigdy nie używajmy jednak folii!
  • Jeśli do mleka wapiennego dodamy trochę gliny, krowieńca lub mąki, ograniczymy jego spłukiwanie podczas deszczu.