Protea królewska ma imponujących rozmiarów kwiaty, których średnica może przekraczać nawet 30 cm. W Polsce uprawiana jest najcześciej jako roślina domowa, ale latem z powodzeniem może zdobić tarasy, balkony lub ogrody. Na zimę należy ją przenieść do pomieszczenia. Ze względu na swoją niebanalną urodę kwiaty protei wykorzystywane są do żywych i suszonych bukietów. Nic w tym dziwnego – każdej kompozycji przydadzą nieco egzotycznego uroku.

Protee w doniczkach najczęściej są importowane do Polski z Włoch,  z serca światowego szkółkarstwa z okręgu Pistoia w Toskanii. Bez problemów można także kupić nasiona tej rośliny. O wyjątkowości protei świadczy ich cena – jedno nasiono kosztuje kilkanaście złotych! Mimo to warto spróbować swych sił w uprawie protei. Jeśli zapewnimy jej odpowiednie warunki, a przede wszystkim jak najwięcej słońca, odwdzięczy się królewskimi kwiatami.

Swą nazwę protea zawdzięcza Karolowi Linneuszowi, XVIII-wiecznemu szwedzkiemu botanikowi, choć nawiązuje ona do starożytnych podań. Proteus w mitologii greckiej był morskim bóstwem, który przybierał rożne postaci. Także tą cechą charakteryzuje się protea, której pąki kwiatostanów przypominają duże dekoracyjne szyszki, a po rozwinięciu ukazują talerzowate, uwypuklone wnętrze składające się z długich rurkowatych kwiatów otoczonych długimi różowymi, purpurowymi lub kremowymi owłosionymi liśćmi, wyglądającymi jak imponujące płatki kwiatów.

Naturalną ojczyzną protei jest południowo-zachodnia Afryka. Rośnie pomiędzy górskimi stokami i nizinami nadmorskimi, tworząc formację roślinną zwnaną fynbos. Krzewy dorastają do 1,5 m. Protea popularnie nazywana jest krzewem cukrowym ze względu na silnie miododajne kwiaty. Rośnie na stanowiskach słonecznych na przepuszczalnych glebach.

W naturalnym środowisku protea ewolucyjnie przystosowała się do pojawiających się na tamtych terenach samoistnych pożarów, wytwarzając grubą podziemną łodygę, na której znajdują się liczne pączki w stanie uśpienia. Co ciekawe, rozwijają się one po ustąpieniu zagrożenia.

 

Protea - odmiany 

- ‘Little Prince’ osiąga metr wysokości. Jej kwiaty pojawiają się wiosną i jesienią. Wabi pożyteczne owady i ptaki.

- ‘White Crown’ dorasta do 45 cm. Średnica kwiatostanu wynosi od 10 do 15 cm. Odmiana ta idealnie nadaje się do ogródków skalnych.

- ‘Red Baron’ osiąga od 50 do 70 cm wysokości. Jej kwiatostany można ścinać do wazonów.

- ‘Pink King’ szczyci się największymi kwiatami wśród wszystkich odmian protei, dlatego należy jej zapewnić reprezentacyjne miejsce na tarasie. Można dorastać nawet do 1,5 metra, nie jest mrozoodporna. Długo postoi w wazonie, ale należy pamiętać o codziennej wymianie wody.

 

 

Wymagania uprawowe egzotycznej protei

Przygotowanie podłoża

Protea potrzebuje ziemi dobrze napowietrzonej, z dobrym drenażem. Podłoże musi być w pełni przepuszczalne. Nie może być zbyt mokre ani zbyt suche.

Przygotowanie nasion

Nasiona należy moczyć w letniej wodzie przez 24 godziny. Następnie zaprawiamy je preparatem grzybobójczym i sadzimy na głębokość równą wielkości nasiona. Kiełkowanie może trwać nawet do 3 tygodni.

Podlewanie

Od samego początku ziemię należy dobrze podlewać. Nie można lać wody mocnym strumieniem, który może naruszyć delikatne, młode korzonki. Ziemię trzeba dobrze zraszać. Protea jest wrażliwa na wodę zasoloną o odczynie zasadowym. Choroby grzybowe są największym zagrożeniem dla rośliny, która zazwyczaj obumiera, gdy zaatakują one korzenie. Dlatego nie należy ich nawadniać wodą deszczową lub wodą pochodzącą z naturalnych źródeł. Roślinę podlewamy rano, nigdy wieczorem.

Nawożenie

Protea wymaga nawozów wolno działających, organicznych, takich jak kompost lub torf. Nawozy sztuczne lub obornik mogą spalić jej delikatny system korzeniowy. Roślina nie toleruje nawozów zawierających fosfor. Dwa razy w sezonie można posypać ziemię saletrą amonową, a następnie obficie podlać. Nawóz ten utrzymuje lekko kwaśny odczyn podłoża.

Stanowisko

Protea najlepiej rośnie w słońcu, w miejscu ze stałą cyrkulacją powietrza. Nie boi się wietrznych miejsc.